Gościem telewizji Republika w programie "Wolne głosy" był mec. Stefan Hambura.
W mediach głośno mówi się o wyroku sądu we Włoszech, który odniósł się do zbrodni z 1943 roku.
– Takie wyroki już były wcześniej, tylko w pewnym momencie proces zawisł przed Trybunałem Sprawiedliwości. Włochy przegrały sprawę i na podstawie tego wyroku, włoski parlament wprowadził ustawę. Włosi zawsze byli kreatywni w tych sprawach - powiedział mec. Stefan Hambura.
Polska była od razu okupowana, Włosi natomiast do 1943 roku byli sojusznikiem Niemiec. Później wszystko się rozpadło, a lokalne oddziały faszystów też dopuszczały się zbrodni. Ta sytuacja jest znacznie bardziej skomplikowana - odniósł się gość.
– Włosi są pragmatyczni, wykorzystują wszelkie możliwości. Polska zachowuje się tak jakby przepraszała, że żyła. Brakuje nam stanowczości w kwestii reperacji. Liczę na to, że polski Trybunał Konstytucyjny będzie miał na tyle prawniczej wyobraźni by podjąć sensowne kroki. Są już osoby z Polski, które wytoczyły pozwy ówczesnej Republice Federalnej. Proponuję żeby pełnomocnicy, którzy będą pracować przy takich sprawach, sprawdzili gdzie w Polsce mieszczą się elementy niemieckiego skarbu państwa. W ramach odszkodowania możnaby wówczas to przejąć, a następnie spieniężyć - kontynuował mec. Hambura.
– Myśle, że Włosi zapoczątkują pewien proces i pozwolą innym pozbyć się bariery psychicznej. Sprawią, że każdy kto powinien, zacznie się ubiegać o wynagrodzenie wyrządzonych krzywd - podsumował Stefan Hambura.