Lubnauer chciała bronić pomysłu Nowackiej. Sama nie wiedziała, o czym mówi... [WIDEO]
Nieobowiązkowe prace domowe. Zgodnie z przewidywaniami, pomysł resortu edukacji okazał się być klapą. Niemniej, Katarzyna Lubnauer, pełniąca funkcję wiceszefowej ministerstwa, twierdzi inaczej. Na tyle, że sama zamotała się w tym, co mówiła.
Szkodliwe zmiany w polskiej szkole
Od początku kwietnia zeszłego roku w Polsce zaczęły obowiązywać przepisy zmieniające zasady dotyczące prac domowych w szkołach podstawowych.
Zgodnie z nimi w klasach I–III nauczyciele nie mogą zadawać prac domowych. W klasach IV–VIII zadania mogą się pojawiać, ale ich wykonanie jest dobrowolne, a ewentualne prace domowe nie mogą być oceniane.
Zanim propozycja Barbary Nowackiej, minister edukacji, została wprowadzona w życie, zarówno część nauczycieli, jak i rodziców wyrażała sprzeciw, argumentując, że takie rozwiązanie może bezpośrednio osłabić motywację uczniów. I długo nie trzeba było czekać, aby obawy się potwierdziły.
Prace domowe wrócą?
Z najświeższego raportu Instytutu Badań Edukacyjnych wynika, że zdecydowana większość nauczycieli jest zdania, iż prace domowe powinny wrócić do szkół.
W dzisiejszym programie RMF FM gościła Katarzyna Lubnauer, wiceminister MEN, która podkreśliła, że „prace domowe w formie sprzed wprowadzenia rozporządzenia na pewno nie zostaną przywrócone”.
Powód? Jak stwierdziła, „nikt nie będzie już wieczorami budował karmnika dla ptaków, jak to miało miejsce przed rozporządzeniem”.
Mimo ustaleń zawartych w raporcie IBE, Lubnauer utrzymywała, że wprowadzone zmiany nie doprowadziły do spadku kompetencji uczniów ani obniżenia wyników egzaminów końcowych. Jej zdaniem nie ma sensu oceniać prac domowych w sytuacji, gdy często wykonują je za dzieci rodzice.
Później, dziennikarz RMF FM zwrócił uwagę, że raport wskazuje na wyraźne pogorszenie kompetencji uczniów. Z danych wynika, że aż dwie trzecie nauczycieli zauważyło spadek motywacji i samodzielności wśród młodych ludzi.
Odpowiedź Lubnauer była co najmniej niezrozumiała: "Pan nie ma zupełnie racji. Nie jest to w rekomendacjach, tylko w raporcie. A to jest raport oceny tego przez nauczycieli".
Źródło: Republika, RMF FM
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Najnowsze