Policjanci z jednostki w Wałczu zatrzymali 43 letniego mężczyznę, który będąc w stanie nietrzeźwości kierował samochodem wraz z przyczepą typu laweta. Nie dość tego, zaraz po zatrzymaniu chciał wręczyć funkcjonariuszom „łapówkę” w zamian za odstąpienie od czynności służbowych aby uniknąć odpowiedzialności,a ponadto przewoził przez teren Polski samochód marki Porsche Cayenne wiedząc o tym, że auto pochodzi z przestępstwa. Postanowieniem sądu mężczyzna trafił na trzy miesiące do aresztu.
Dyżurny jednostki w Wałczu, otrzymał telefoniczną informację o tym, że drogą krajową K22 jedzie samochód marki Mercedes wraz z przyczepą typu laweta, którego kierujący najprawdopodobniej jest pijany. Pojazd jechał od prawego pasa ruchu, zjeżdżając do lewego pasa ruchu, potocznie określając „ jechał wężykiem”.
Natychmiast na miejsce skierowany został patrol w składzie ze strażnikiem miejskim. Funkcjonariusze zatrzymali kierującego, którym był 43 letni obcokrajowiec. Okazało się, że kierowca mercedesa jest nietrzeźwy. Kontrola stanu trzeźwości wykazała na urządzeniu do badania wynik ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
Mało tego, 43 letni sprawca chciał wręczyć funkcjonariuszom korzyść majątkową w postaci pieniędzy w kwocie 150 euro aby odstąpili oni od swoich czynności służbowych, a 43 latek uniknie odpowiedzialności. Ponadto okazało się, że wśród przewożonych na lawecie pojazdów jest pojazd marki Porsche Cayenne wartości co najmniej 110.000 pochodzący z kradzieży.
Sędzia Sądu Rejonowego w Wałczu podtrzymał wniosek prokuratora i postanowił zastosować wobec 43 letniego podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy.
Za popełnione czyny sprawcy grozi kara pozbawienia wolności do lat 10.