Guział: Przyjście do władzy PiS zmieniło mentalność w naszym społeczeństwie, co widać po wzrastających dochodach w budżecie
– Polityk nie może się mylić, politykowi wolno mniej, polityk powinien zachowywać się przyzwoicie, etycznie, moralnie. Przynajmniej powinien – wskazywał radny. – Niestety, politycy w naszym kraju są bezkarni – mówił w Telewizji Republika radny m. st. Warszawy, Piotr Guział.
Gościem Macieja Wolnego w programie "Republika na Żywo" był Piotr Guział, radny m. st. Warszawy.
"Niestety, politycy w naszym kraju są bezkarni"
Rozmowa dotyczyła m. in. referendum ws. odwołania prezydent Warszawy, Hanny Gronkiewicz-Waltz. – To jest tak naprawdę ostatnia broń, jaką mają obywatele w walce o swoje prawa. W momencie, kiedy politykom brakuje przyzwoitości i zawodzą inne mechanizmy państwa, jest instrument referendum. Jest to instrument opisany w ustawie o referendum lokalnym. Jest to coś, za o co walczyli nasi dziadkowie czy ojcowie za komuny. To jest ta demokracja bezpośrednia, zapisana w konstytucji – mówił.
Zdaniem Piotra Guziała, gdyby "pani Hanna Gronkiewicz-Waltz była prezydentem miasta europejskiego w Niemczech, Francji, w Skandynawii, to już dawno podałaby się do dymisji". – Pani minister w Szwecji, która kilkadziesiąt złotych zapłaciła za kwiaty służbową kartą, podała się do dymisji. Nie czekała na rekomendację swojej partii, nie czekała na nic, przyzwoitość nakazała jej podanie się do dymisji, chociaż być może była to pomyłka. Ale polityk nie może się mylić, politykowi wolno mniej, polityk powinien zachowywać się przyzwoicie, etycznie, moralnie. Przynajmniej powinien – wskazywał radny. – Niestety, politycy w naszym kraju są bezkarni – dodał. – Na szczęście, przyjście do władzy PiS zmieniło trochę mentalność w naszym społeczeństwie, co widać po wzrastających dochodach w budżecie państwa. Po prostu ludzie boją się, że przekręty będą surowo ukarane – ocenił.
"Można powiedzieć, że pan Schetyna ma coś do ukrycia, skoro chce likwidacji CBA"
Odnosząc się zaś do zapowiedzianej przez Grzegorza Schetynę likwidacji CBA, jeśli PO wygra wybory, gość Telewizji Republika wskazał, że "można powiedzieć, że pan Schetyna ma coś do ukrycia, skoro chce likwidacji CBA". – Dzięki tej instytucji udało się korupcję w Polsce wytropić, my z mediów poznajemy najbardziej spektakularne sprawy, a przecież te setki funkcjonariuszy działają każdego dnia i każdego dnia prowadzą jakieś postępowania – mówił.