– Minister finansów, minister przedsiębiorczości i minister zdrowia to fachowcy w swoich dziedzinach. Na czele rządu stoi bardzo profesjonalny premier. Strategia odpowiedzialnego rozwoju jest programem konkretnym – powiedział poseł Porozumienia Zbigniew Gryglas który był gościem red. Marcina Bąka w programie "Wolne Głosy" w Telewizji Republika.
– Myślę że wszyscy byliśmy zaskoczeni tą decyzją. Musimy pamiętać, ze prerogatywy pana prezydenta są bardzo jasno zapisane w konstytucji. U podstaw tej decyzji leżały nieporozumienia na linii MON-prezydent. To były głębokie zmiany, nikt się nie spodziewał że będą aż tak głębokie. To nie były zmiany kosmetyczne. To jest przemyślany plan i bardzo dobrze to widać – zaznaczył gość programu.
– Po składzie tego gabinetu widać, że był on konstruowany w bardzo dużej części przez nowego premiera. Udział miał w tym też pan prezydent. Obecność tak wielu fachowców w rządzie bardzo dobrze wróży na przyszłość – podkreślił Zbigniew Gryglas.
AUTORSKA WIZJA PREMIERA MORAWIECKIEGO
– Najmniej spodziewana była zmiana w Ministerstwie Obrony Narodowej. Trzeba patrzeć na całość tych zmian. W pierwszych dwóch lat Prawo i Sprawiedliwość skupiało się na reformach społecznych, emerytalnych. Druga część to skupianie się na polityce zagranicznej. Premier Mateusz Morawiecki ma autorską wizję – powiedział poseł Prawa i Sprawiedliwości Szymon Szynkowski vel Sęk, który również wystąpił w programie.
– Bardzo ważna jest również kwestia bezpieczeństwa i armii. Minister Macierewicz był bardzo dobrym ministrem. Pan premier uważa, że w tak wrażliwej instytucji jaką jest Ministerstwo Obrony Narodowej musi panować pełna zgoda co do kierunków działań. Dlatego też trzeba było zniwelować pewne napięcia między MON-em a pałacem prezydenckim. Apeluję, aby mieli nadzieję Ci którzy zareagowali smutkiem czy rozczarowaniem – stwierdził poseł PiS.
OBECNOŚĆ JAROSŁAWA KACZYŃSKIEGO NA MIESIĘCZNICY
– Nie nadawałbym zbytnio dużej rangi nieobecności prezesa na miesięcznicy. Opozycja przesadza w swoich reakcjach. Sądzę że pan prezes ma zaufanie do premiera Morawieckiego. Gdyby nie akceptacja Jarosława Kaczyńskiego i kierownictwa PiS to taki skład personalny nie byłby możliwy – zakończył Szymon Szynkowski vel Sęk.