– Ten protest bardzo się upolitycznił. Słyszeliśmy już apel protestujących, aby nie głosować w kolejnych wyborach na Zjednoczoną Prawicę. Teraz trudno mówić o jakimś sensownym zakończeniu tego protestu – powiedział dla Telewizji Republika Zbigniew Gryglas (Porozumienie).
– Jeździmy na Wschód, ponieważ tam jest dużo więcej czasu. Byliśmy w Kazachstanie, gdzie mamy wielu Polaków. (…) Wielu z nich chce wrócić, to jest liczba około 10 tys. osób, które chcą wrócić do kraju – mówił nam poseł Zbigniew Gryglas.
– Zmieniło się w tym zakresie bardzo wiele. Rząd PiS przygotował projekt o repatriacji, który zawiera wiele regulacji, które mogą zachęcić ludzi do powrotu do kraju. Takie osoby mogą liczyć na wsparcie ze strony Polski. Dzisiaj tych instrumentów mamy bardzo dużo i z czystym sumieniem możemy zapraszać do powrotu – podkreślił.
– To trudna decyzja życiowa, niektórzy się obawiają, ale mamy bardzo dużo wniosków o powrót. To jest spłata długu przez Rzeczpospolita, którą mamy wobec rodaków – dodał.
„O jak pięknie w Kuchcińskiego rzuciłeś, jeszcze ci Duda został”, „Proszę bardzo, jeszcze raz!”, „Dobrze robi!” – w ten sposób koczujący przed Sejmem przedstawiciele Obywateli RP zachęcali niepełnosprawnego chłopaka do rzucania jajkami w portrety polityków PiS i prezydenta Andrzeja Dudy. Wykorzystanie osób dotkniętych kalectwem w politycznej walce stanowczo skrytykowali politolodzy oraz użytkownicy portali społecznościowych.
– Ten protest bardzo się upolitycznił. Słyszeliśmy już apel protestujących, aby nie głosować w kolejnych wyborach na Zjednoczoną Prawicę. Teraz trudno mówić o jakimś sensownym zakończeniu tego protestu. Dwukrotnie rozmawiałem z uczestnikami – mówił poseł Porozumienia.
– Dla mnie jest jasne, że rząd uczynił w tej sprawie wszystko co mógł. Często mówię o tym, że nam wszystkim zdarza się pomagać w formie rzeczowej i ona jest równie ważna co ta finansowa. Tutaj mamy taką sytuację. Panie mówiły mi o trudnej i kosztownej opiece nad niepełnosprawnymi – i w tym zakresie jest wszystko ułatwione. Nie widzę podstaw do kontynuacji tego protestu – zaznaczył.
Tomasz Sommer i Sławomir Cenckiewicz poinformowali o skandalicznej decyzji Narodowego Centrum Nauki o przyznaniu głównej nagrody czyli 522 tysięcy złotych dla antypolskiej prof Barbara Engelking- Boni. To ta Pani co powiedziała sławne słowa: „Dla Polaków śmierć to była kwestia biologiczna, naturalna, śmierć jak śmierć. Dla Żydów to była tragedia, dramatyczne doświadczenie, metafizyka.”
– Nie znam szczegółowo tych projektów. Wielokrotnie mówiłem, że za polskie pieniądze nie można finansować projektów, które po prostu Polsce szkodzą. Moje stanowisko w tym zakresie jest jednoznaczne – powiedział Gryglas.