Gośćmi red. Katarzyny Gójskiej w programie 7x24 byli Joanna Lichocka (Prawo i Sprawiedliwość), Adam Bielan (Porozumienie), Adrian Zandberg (Razem), Paweł Sałek (Kancelaria Prezydenta), Waldemar Sługocki (Platforma Obywatelska), Jarosław Sachajko (Kukiz\'15).
Posłowie PiS złożyli w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o ustroju sądów powszechnych, Sądzie Najwyższym i innych ustaw. Zapowiedź zmian w sądownictwie spowodowała ostrą krytykę ze strony opozycji.
"Nigdy nie zrozumiem tego, jak sędziowie Sądu Najwyższego mogli orzekać w tym samym sądzie, w którym obok nich siedział sędzia, co do którego do dzisiaj możecie państwo wysłuchać w internecie jak dyskutuje, jak załatwić sprawę w Sądzie Najwyższym. I taki człowiek orzeka razem z nimi i im to nie przeszkadza. Nie wyciąga się wobec niego żadnych konsekwencji, nawet w sensie koleżeńskim. I potem dziwią się, że ludzie nazywają ich kastą. A jakże to inaczej nazywać? Jeżeli jest taka obrona niesprawiedliwie uzyskanych przywilejów w postaci ewidentnej nietykalności i niemożności wyciągnięcia jakichkolwiek konsekwencji i prawnych, i dyscyplinarnych. Bo sami wobec siebie nie umieją żadnych konsekwencji wyciągnąć" - mówił na spotkaniu z mieszkańcami Nowego Miasta Lubawskiego prezydent Andrzej Duda.
Temat projektu nowelizacji poruszono w dzisiejszym programie "7x24".
– To jest kwestia, czy będziemy nadal tolerować system 'neumanowski' w sądownictwie, czy będziemy mieli system niezawisły, kiedy sadownictwo będzie wolne i od zależności politycznych, i od układów lokalnych - mówiła Joanna Lichocka (Prawo i Sprawiedliwość) komentując projekt jej partii.
Przypomnijmy, słynną wypowiedź Sławomira Neumanna z taśm, które opublikowało TVP Info.
"Pamiętaj: jedna zasada jest dla mnie święta, k***a. Naucz się tego, jak będziesz o czymkolwiek rozmawiał. Jak będziesz w Platformie, będę cię bronił, k***a, jak niepodległości. Jak wyjdziesz z Platformy, to masz problem" – mówił szef klubu PO-KO Sławomir Neumann w kuluarowych rozmowach partyjnych.
Przepisy tego projektu są zaś, przypomniała, skopiowane z przepisów prawa francuskiego.
– Jeśli ktoś im zarzuca represyjność stwierdza zarazem, że Francja też jest państwem represyjnym - dodała.
Innego zdania w tej sprawie był Adrian Zandberg z Partii Razem, który grzmiał podczas programu o kolejnej awanturze z Europą.
– Ten projekt nie jest o Izbie Dyscyplinarnej (...) Kluczowa rzecz, która w nim się znajduje w tym momencie, to jest stwierdzenie, że chcecie państwo represjonować sędziów za bezpośrednie stosowanie orzecznictwa unijnego. I to skończy się kolejną awanturą z Europą - powiedział.