Gliński o zmianach nazw ulic w Żyrardowie i Białymstoku: tryumf kłamstwa historycznego
"Tryumfem kłamstwa historycznego" określił wicepremier, minister kultury Piotr Gliński decyzje rad miejskich w Białymstoku i Żyrardowie, gdzie usunięto nazwy ulicy Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki" i ulicy gen. Augusta Emila Fieldorfa "Nila".
W ubiegłym tygodniu Rada Miasta Białystok przegłosowała zmianę nazwy ulicy mjr. Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki" na ulicę Podlaską; z kolei Rada Miasta Żyrardów przywróciła nazwę ulicy Jedności Robotniczej, która dotychczas nosiła nazwę gen. Augusta Emila Fieldorfa "Nila".
"To jest zakłamywanie historii. To faktycznie jest coś niebywałego, że w 80 lat po wojnie, 30 lat od zmian prodemokratycznych w Polsce, wciąż znajdują się ludzie reprezentujący, wydawałoby się, poważną partię opozycyjną, taką, która uważa, że nie wywodzi się z postkomunizmu, z tego dziedzictwa postkomunistycznego, którzy kasują nazwy odwołujące się do polskich bohaterów narodowych" - powiedział w poniedziałek dziennikarzom wicepremier Gliński.
Ocenił, że "to jest trudne do uwierzenia". "Kto może coś mieć przeciwko gen. Fieldorfowi czy przeciwko +Łupaszce+" - zastanawiał się minister kultury. Jak mówił, obie te osoby zostały "zamordowane przez komunistyczne służby, przez ubecję". "Nie wiem, czy potomkowie tej ubecji mają takie wpływy współcześnie, że mogą dalej jeszcze kasować pamięć o tych ludziach. Nie dość, że zostali oni zamordowani przez zdrajców, ludzi, którzy wysługiwali się sowieckim władzom to jeszcze teraz próbuje się ich pamięć zakłamać czy zniwelować" - podkreślił szef MKiDN.
Minister kultury ocenił, że to jest "tryumf kłamstwa historycznego". "Na to nie można pozwolić. To jest rzecz, która jest nie do wytłumaczenia i nie do zrozumienia w niepodległym, wolnym i dumnym kraju, jakim jest Polska" - zaznaczył szef resortu kultury.