Przejdź do treści

Gen. Skrzypczak o Czeczko: Kula w łeb i po zawodach

Źródło: Fot. izvestia_ru /Twitter

– Przestępca, ewidentnie dezerter. Kula w łeb i po zawodach. Przepraszam, że tak mówię, ale nie może być inaczej – powiedział były dowódca Wojsk Lądowych gen. Waldemar Skrzypczak, odnosząc się do działania Emila Czeczko, polskiego żołnierza, który uciekł na Białoruś.

Emil Czeczko, polski żołnierz służący na granicy, zniknął z posterunku. Później okazało się, że uciekł na Białoruś. Żandarmeria Wojskowa poinformowała o wszczęciu wobec niego śledztwa pod kątem dezercji kwalifikowanej.

Dezerter wstępuje w mediach białoruskich, gdzie głosi oczerniające Polskę tezy. Tę oburzającą sprawę skomentował gen. Waldemar Skrzypczak. Zdaniem byłego dowódcy Wojsk Lądowych, „sprawa jest ewidentna”.

"Może być tylko jeden wyrok sądu wojskowego: egzekucja przed plutonem egzekucyjnym. Tym bardziej, że jesteśmy w stanie wojny. A to zobowiązuje żołnierza, żeby miał świadomość odpowiedzialności za takie czyny. A za takie czyny płaci się głową" - gen. Waldemar Skrzypczak

— Jacek Piekara (@JacekPiekara) December 18, 2021

– Mamy do czynienia z osobą, która musi kłamać, musi współpracować z reżimem Łukaszenki, by uciec przed odpowiedzialnością za dezercję – powiedział Stanisław Żaryn.

CZYTAJ: Służby sprawdzają, czy dezerter Emil Czeczko był białoruskim szpiegiem lub informatorem

– […] jest to dezerter, który przeszedł na stronę wroga i tak to trzeba interpretować. Tu nie może być innej – moim zdaniem, jako żołnierza – interpretacji jak dezercja żołnierza w czasie wojny – powiedział generał w rozmowie z wPolityce.pl. – Jeżeli wszyscy politycy mówią, że jest wojna hybrydowa przeciwko Polsce, to bądźmy konsekwentni. Żołnierz zdradził Polskę w czasie wojny przechodząc na stronę naszego wroga i to jest bezsporne – dodał.

Gen. Skrzypczak o żołnierzu, który uciekł na Białoruś: dezerter, przeszedł na stronę wroga w czasie wojny, jest jeden wyrok - kara śmierci. Tu kończą się przedstawienia na poziomie p. Ochojskiej, czy posła Sterczewskiego.

— Gutab???? ن (@BatugWojciech) December 18, 2021

W ocenie generała, za tego rodzaju działanie wyrok może być tylko jeden: kara śmierci. – I tu nie ma nawet dyskusji – wskazał.

– Po prostu on stał już pod ścianą, bo groziło mu wydalenie z armii i inne reperkusje. W związku z tym to był czyn wynikający z emocji chwili. Przeszedł na stronę wroga, nie zdając sobie sprawy z tego, co robi, i z konsekwencji, jakie za to poniesie. Tak mi się wydaje – stwierdził generał.

W niedawno ujawnionym fragmencie wywiadu Czeczko powiedział: „Polską flagę mogę tylko spuścić w kiblu”.

CZYTAJ: Czeczko: Polską flagę mogę tylko spuścić w kiblu

wpolityce.pl, Twitter

Wiadomości

Michał Kamiński już wie, kto wygra wybory prezydenckie w Polsce

Trump deportuje Klicha, Owsiak na prezydenta! | Jacek Sobala | Mówi się

Straż Przybrzeżna zwiększa obecność w Zatoce Amerykańskiej

Tomasz Sakiewicz do Donalda Tuska: Ręce precz od Republiki

Michał Szczerba - twórca Softoku. Podał nawet definicję

Półfinał AO. Iga Świątek pokonała Amerykankę Emmę Navarro

Kto tym razem? Podmorskie kable łączące poważnie uszkodzone

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Autorka Harry'ego Pottera do ideologów gender po dekrecie Trumpa

Liga Mistrzów. Majecki zatrzymał Aston Villę Casha

Najnowsze

Michał Kamiński już wie, kto wygra wybory prezydenckie w Polsce

Michał Szczerba - twórca Softoku. Podał nawet definicję

Półfinał AO. Iga Świątek pokonała Amerykankę Emmę Navarro

Kto tym razem? Podmorskie kable łączące poważnie uszkodzone

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Trump deportuje Klicha, Owsiak na prezydenta! | Jacek Sobala | Mówi się

Straż Przybrzeżna zwiększa obecność w Zatoce Amerykańskiej

Tomasz Sakiewicz do Donalda Tuska: Ręce precz od Republiki