Dziś prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński, miał spotkać się z premier Wielkiej Brytanii, Theresą May. Plany pokrzyżował jednak tragiczny zamach terrorystyczny, który wydarzył się w okolicach Pałacu Westminster. Adam Bielan w TVN24 zdradził, gdzie w momencie zamachu znajdował się były premier.
Jarosławowi Kaczyńskiemu podczas wizyty w Londynie towarzyszył wicemarszałek Senatu. Adam Bielan. Dziś w „Kropce nad i” w TVN24 Bielan powiedział, gdzie w momencie zamachu znajdował się prezes Prawa i Sprawiedliwości.
- Byliśmy kilkaset metrów, może kilometr od budynku parlamentu. Powoli udawaliśmy się na Downing Street, do siedziby premier May – powiedział wicemarszałek i dodał, że pierwszy informację o zamachu otrzymał towarzyszący im ambasador RP. Jak relacjonował Bielan, brytyjskie służby poprosiły polską delegację o udanie się w bezpieczne miejsce. Wiadomo, że delegacja pozostanie przez nadchodzącą noc w Londynie.
Około godziny 18. czasu polskiego Downing Street podało informację o tym, że dzisiejsze spotkanie May-Kaczyński zostało odwołane. Na razie nie wiadomo, kiedy premier Wielkiej Brytanii spotka się z prezesem Kaczyńskim.
W zamachu, do którego doszło dziś w pobliżu Pałacu Westminster w Londynie, śmierć poniosły cztery osoby, a co najmniej 20 zostało rannych.