Do Sądu Okręgowego w Szczecinie ma trafić we wtorek akt oskarżenia w sprawie tzw. afery melioracyjnej. Głównym oskarżonym jest poseł Stanisław Gawłowski, były sekretarz generalny Platformy Obywatelskiej.
Akt oskarżenia, liczący ponad 1000 stron ma skierować do sądu Prokuratura Krajowa.
Stanisławowi Gawłowskiemu, za siedem przestępstw, w tym cztery korupcyjne, grozi kara do 15 lat więzienia. Łącznie akt oskarżenia obejmuje 32 osoby.
Prokuratura zarzuca politykowi PO Stanisławowi Gawłowskiemu przyjęcie korzyści majątkowych w wysokości 700 tysięcy złotych. Chodzi między innymi o łapówkę w postaci apartamentu w Chorwacji.
Według śledczych, poseł Gawłowski miał przyjąć tę nieruchomość od kołobrzeskiego biznesmena Bogdana K. w zamian za pomoc w ustawieniu przetargów w Zarządzie Melioracji i Urządzeń Wodnych.
Oskarżonymi w sprawie są także m.in.: żona posła Gawłowskiego i teściowie jego pasierba. To oni, według śledczych, pomogli w uwiarygodnieniu fikcyjnej transakcji zakupu apartamentu. Pozostali oskarżeni to między innymi Tomasz P. były dyrektor Zarządu Melioracji, zaprzyjaźnieni przedsiębiorcy, którym poseł Gawłowski miał pomóc wygrywać przetargi, a także urzędnicy Zarządu Melioracji.
Kolejne akty oskarżenia w sprawie afery melioracyjnej trafią do sądu jeszcze w tym roku. Obejmą one kolejne 42 osoby, które usłyszały już zarzuty.
Według prokuratury, w ramach afery melioracyjnej ustawiono 105 przetargów na kwotę 600 milionów złotych. Działo się to w okresie rządów PO-PSL kiedy funkcję wiceministra pełnił Stanisław Gawłowski.
Zdaniem śledczych, polityk wykorzystując stanowisko, przekazywał najwięcej środków z ministerstwa środowiska na meliorację w woj. zachodniopomorskim.
Czytaj także:
Kolejne zarzuty dla teściów pasierba Stanisława Gawłowskiego