Gośćmi Tomasza Sakiewicza oraz Doroty Kani w studiu wyborczym Telewizji Republika byli: Witold Gadowski, dr Krzysztof Karnkowski oraz dr Tomasz Herudziński. - Beata Szydło jest postacią autentyczną, pani Kidawa-Błońska wykreowaną zupełnie. Pozostał bastion Platformy i tego antypisu i nic więcej nie ugrali, pomimo tego, że starali się bardzo mocno. Czeka ich znowu cztery lata postu, Myślę, że tego już nie przetrzymają - powiedział Gadowski.
Redaktor Dorota Kania zwróciła uwagę na ostrożność w wypowiedziach Korwina-Mikke, który zaapelował o wstrzymanie się z radością do oficjalnych wyników.
Gadowski: W wyborach do Europarlamentu też przechodzili nad progiem a rano okazało się, że jest zupełnie inaczej. Teraz wydaję mi się, że przekroczą próg, ale to może być chybotliwe, bo to się może zmienić. Kilka dziwnych wyników się pojawiło i myślę, że one się zmienią
Herudziński: Jeżeli możliwe jest to dwa procent pomyłki, to wypowiedź Korwina jest bardzo na miejscu. (...) Pojawiają się takie rzeczy, które mało kto przewidział, bo ta aktywacja wyborców jest nieznana, bo nie wiemy, kto poszedł do wyborów z tych, którzy jeszcze nie chodzili. Przesądzające będzie to, kto należy do tej grupy wcześniej nie uczestniczącej, ale teraz chodzącej. (...) W tej chwili ten układ jaki jest, jest niekorzystny dla dużego ugrupowania jakim jest PiS, czy drugiej w kolejność KO. Jeżeli by się okazało, że Korwin-Mikke słusznie podtrzymuje radość, to przetasowanie będzie jeszcze głębsze.
Karnkowski: Dużo osób po prawej stronie jest przerażonych, zrozpaczonych dobrym wynikiem Lewicy i myślę, że Lewica mogła znaleźć sobie nowych wyborców. Pamiętajmy, że cztery lata temu niektórzy się pośpieszyli bardzo i już SLD pogrzebali, a okazuje się, że oni będą razem z partią Razem i Biedroniem.
Gadowski: Rośnie generacja antytelewizyjna, która nie ogląda klasycznych telewizji, jest odporna na jej propagandę. Nie jest odporna na przekaz internetu, ale tam jest większy wachlarz możliwości. Tam nie ma środka, albo są aktywni zwolennicy czegoś, co ja nazywam homopolityką, albo zwolennicy polityki narodowej, kultu żołnierzy wyklętych. Środka nie ma. To będzie pierwsze pokolenie wyjęte spod presji klasycznej telewizji, klasycznej propagandy, ale poddanej światowi internetu.
Herudziński: To jest bardzo dynamiczna grupa osób i którzy cztery lata wcześniej mają poglądy lewicowe, po czterech latach mogą mieć radykalnie inne poglądy.
Karnkowski: To już nie jest rewolucja konserwatywna. Jest elektorat konserwatywny, narodowy Prawa i Sprawiedliwości, ten elektorat tradycyjny i jest elektorat socjalny, nazwałbym elektoratem pragmatycznym. (...) Pamiętajmy o tym, że PiS miał ofertę prawie dla każdego. Byłem ostatnio w Szczecinie, gdzie mówiło się, że tu o włos się rozstrzygają i dla nich też PiS miał propozycje.
Gadowski: Cieszę się z tych wyników, bo będziemy mieli stabilność państwa, bo pozostanie władza w obozie pisowskim. Mam nadzieję, że przetasują się ludzie w PiSi-ie i wejdą osoby wyraziste, a nie te przyklejone. Mam nadzieję, że PiS będzie miało większą jakość. Wchodzi Konfederacja i uważam, że zapowiada się bardzo ciekawy dyskurs polityczny, bo otwiera się nowe pole, które było tabu. Wejdą nowe akcenty
Karnkowski: Koalicja Obywatelska nie jest w stanie się zmienić. To słychać już po tych pierwszych komentarz po ogłoszeniu wyników.
Gadowski: Okazało się, że Kaczyński wcale nie jest tak niepopularny, że potrafi mówić ludzkim głosem. Zresztą tak sam było z jego bratem. (...) Mamy Schetynę i Kidawę-Błońską, nie zadziałał efekt Beaty Szydło. Dlaczego? Beata Szydło jest postacią autentyczną, pani Kidawa-Błońska wykreowaną zupełnie. Pozostał bastion Platformy i tego antypisu i nic więcej nie ugrali, pomimo tego, że starali się bardzo mocno. Czeka ich znowu cztery lata postu, Myślę, że tego już nie przetrzymają.