– Grzegorz Schetyna trochę taki jest – zawsze należał do skrzydła konserwatywnego w Platformie. Z drugiej strony próbują się trochę odróżnić od .Nowoczesnej. To jest też efekt szerszego procesu przesuwania się nastrojów w stronę konserwatyzmu – ocenił w Telewizji Republika zastępca redaktora naczelnego tygodnika "Do Rzeczy" Piotr Gabryel, komentując deklarację szefa PO o zwrocie tej partii w stronę konserwatywnych wartości.
– Ogólne zagrożenie poczucia bezpieczeństwa, agresja Rosji na Ukrainę, czy fala imigrantów i skutki tego napływu w postaci zamachów, do których dochodzi w Europie – to część tej opowieści. Druga część, to skutek wielu lat odstręczania Polaków przez wiele mediów od tradycji, przez co nastąpiła naturalna dla młodych ludzi przekora. Muzeum Powstanie Warszawskiego stało się stałym punktem na drodze wycieczek do Warszawy – zaznaczał Piotr Gabryel. – Pod to próbują się podpiąć nie tylko partie, ale również media – dodawał, zwracając uwagę na fakt, że dotąd stroniące od patriotycznych treści gazety czy telewizje coraz chętnej zwracają się w tym kierunku.
Zastępca redaktora naczelnego "Do Rzeczy" zaznaczył przy tym, że zamieszanie wokół obchodów 72. rocznicy Powstania Warszawskiego, w związku z narzuconymi zmianami w Apelu Poległych, tylko pomogły opozycji i nieprzychylnym władzy mediom.
– Pomocną dłonią była próba zmuszenia do odczytywania apelu smoleńskiego. Myślę, że to był pretekst, z którego te środowiska skrzętnie skorzystały i dokonały podziału powstańczych środowisk – to bardzo niedobra rzecz, która wydarzyła się w związku z rocznicą obchodów Powstania Warszawskiego– podkreślił.