Na Stadionie Narodowym, gdzie w piątek z inicjatywy premiera Mateusza Morawieckiego zorganizowano okrągły stół ws. oświaty, nie zjawili się ani przedstawiciele opozycji parlamentarnej ani ZNP. – Przyszedł moment, kiedy trzeba ostudzić emocje, wyciszyć spory i razem usiąść do stołu – zaapelowała podczas obrad wicepremier Beata Szydło. Kolejne spotkania i rozmowy zaplanowano w przyszłym tygodniu.
Piątkowe rozmowy rozpoczęły się w południe. Udział w nich wzięli m.in.: premier Mateusz Morawiecki, wicepremierzy Beata Szydło i Jarosław Gowin oraz minister edukacji narodowej Anna Zalewska.
Jako pierwszy głos zabrał szef polskiego rządu. – Rozmowa o polskiej szkole to jedna z najważniejszych rozmów, jakie musimy ze sobą, my, Polacy, przeprowadzić. […] Deklaruję, że drzwi na nasze spotkania pozostaną otwarte dla tych instytucji i osób, które teraz nie odpowiedziały na zaproszenie, a będą chciały się włączyć w merytoryczną dyskusję – zapewnił premier Morawiecki.
W podobnym tonie wypowiadała się Beata Szydło. – Musimy się zastanowić, w którym kierunku pójdziemy. Każda ze stron jest przy tym stole potrzebna, ponieważ o przyszłości oświaty, przyszłości polskiej szkoły nie sposób rozmawiać m.in. bez nauczycieli – mówiła wicepremier.
Przez następne godziny głos zabierało kilkadziesiąt osób. Każdy miał pięć minut, aby przedstawić swoje spostrzeżenia i uwagi na temat polskiej oświaty. Wśród mówców znaleźli się m.in.: nauczyciele, rodzice uczniów, a także przedstawiciele samorządów.
Na 30 kwietnia zaplanowane są pierwsze rozmowy...
Czytaj więcej w weekendowej "Codziennej".
Serdecznie polecamy weekendowe wydanie „Codziennej”.
— GP Codziennie (@GPCodziennie) 26 kwietnia 2019
Więcej na https://t.co/1HYRtWiDJA #GPC pic.twitter.com/Im55Aqa4Ep