Po kontroli w lokalnych oddziałach Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, NIK ma sporo zastrzeżeń, co do utrzymania i remontu dróg. Wśród licznych nieprawidłowości znalazły się: remonty drogowe podczas największego natężenia ruchu, niejasne wydawanie pieniędzy czy internetowy informator, który zamiast pomagać kierowcom, powoduje jeszcze większe korki.
Pod lupą NIK-u znalazło się sześć oddziałów Generalnej Dyrekcji: w Łodzi, Krakowie, Wrocławiu, Gdańsku, Szczecinie i Olsztynie.
Najwięcej uwag pojawiło się w stosunku do łódzkiego oddziału. Kontrolerzy wykryli tam łamanie zasad polityki antykorupcyjnej. Zdarzało się, że jeden członek rodziny był wykonawcą danej usługi, a drugi członek rodziny wybierał wykonawcę. Firma wykonywała również zlecenia dla firm, które wygrywały ogłaszane przez nich przetargi. Wątpliwości budził także sposób rozliczania paliwa, a na niektórych trasach brakowało procedur ratowniczych.
NIK wystąpił o odwołanie dyrektora łódzkiego oddziału GDDKiA.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Jest postępowanie sprawdzające ws. zmowy cenowej przy budowie dróg
Prokuratura zajmie się nieprawidłowościami w GDDKiA