Przejdź do treści

Frampol. Małe miasteczko. Wielkie zniszczenia. Historia 1939 roku [wideo]

Źródło: Telewizja Republika

"83 lata temu, 1 września z morza, powietrza i lądu Polska została zaatakowana przez Niemcy. Pierwszą cywilną ofiarą byli mieszkańcy Wielunia (...) Ale takich miast jak Wieluń było w Polsce znacznie więcej. Jednym z nich było małe miasto na Lubelszczyźnie - Frampol" - powiedziała dziś wieczorem obecna na uroczystościach rocznicowych marszałek Sejmu Elżbieta Witek. Jak przypomniała, przed wojną Frampol to było "małe, urokliwe, spokojne miasteczko, zbudowane według wzorów renesansowych takiego idealnego miasta". "I spokojnie żyła tutaj ludność polska wspólnie z ludnością żydowską."

"Celem ataku zbrodniczej Luftwaffe było miasto i ludność cywilna. Niemcy postawili przed sobą jeden bardzo jasny i czytelny cel - unicestwienie narodu polskiego i zniszczenie materialnych dóbr kultury państwa polskiego. Robili to z dużą konsekwencją" - zaakcentowała Witek.

Miasto zostało zniszczone w ponad 90 proc. "Najokrutniejsze w działaniach Luftwaffe było szukanie takich celów, które były zupełnie bezbronne, takich właśnie jak Frampol. Tutaj nie stacjonowały żadne oddziały wojskowe, nie było żadnych lotnisk wojskowych, tutaj mieszkała wyłącznie ludność cywilna, spokojni ludzie. Ale Niemcom nie dość było zbombardowania całego miasta. Potem urządzili sobie polowanie na uciekającą w przerażeniu i strachu ludność cywilną", mówiła.

Warto zobaczyć: Niemcy w szoku. „Bild”: Polska przysyła rachunek na 1 bln 320 mld euro

Jak zaznaczyła przez kilkadziesiąt lat po wojnie niemieccy historycy twierdzili, że naloty na Wieluń i na Frampol odbywały się dlatego, że było tam lotnisko wojskowe i stacjonowały wojska polskie. "Otóż nie, nigdy we Frampolu żadna jednostka wojskowa nie stacjonowała. I dopiero w XXI w. dzięki konferencjom międzynarodowym organizowanym przez Muzeum II Wojny Światowej (...) zaczęto zadawać kłam temu, co twierdzili niemieccy historycy", wskazała marszałek Sejmu.

"Jesteśmy dzisiaj we Frampolu dlatego że trzeba następnym pokoleniom przekazywać wiedzę o okrucieństwie II wojny światowej. Co roku mówimy, że podtrzymujemy tę tradycję czczenia pamięci o ofiarach właśnie po to, żeby nigdy więcej te okropności wojenne się nie powtórzyły. Ale trudno nie myśleć o tym, że nie jest to możliwe nawet w XXI w., kiedy patrzymy za naszą wschodnią granicę. Tam toczy się regularna wojna i tam też podobnie jak w Polsce dzieją się zbrodnie ludobójstwa i zbrodnie wojenne", podkreśliła czołowa polityk Prawa i Sprawiedliwości.

PAP/Telewizja Republika

Wiadomości

Półfinał AO. Iga Świątek pokonała Amerykankę Emmę Navarro

Kto tym razem? Podmorskie kable łączące poważnie uszkodzone

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Autorka Harry'ego Pottera do ideologów gender po dekrecie Trumpa

Liga Mistrzów. Majecki zatrzymał Aston Villę Casha

Sędzia nie może być tchórzem - mówi I Prezes SN Małgorzata Manowska

MŚ piłkarzy ręcznych. Pierwsze zwycięstwo Polaków

Amerykanie są w szoku słysząc o walce z wolnymi mediami w Polsce

Jabłoński: widać zdecydowane działania Trumpa. Dzisiaj nikt nie powinien psuć relacji z USA

Trzaskowski chwali się... spadkiem w sondażach

Najnowsze

Półfinał AO. Iga Świątek pokonała Amerykankę Emmę Navarro

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Kto tym razem? Podmorskie kable łączące poważnie uszkodzone

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa