Fogiel: Wybory odbędą się w przyszłym roku
Stanowisko Prawa i Sprawiedliwości jest jasne i niezmienne – wybory parlamentarne powinny się odbyć w terminie konstytucyjnym, czyli w 2023 r. – powiedział w niedzielę wicerzecznik PiS Radosław Fogiel.
„Rząd mniejszościowy nigdy nie jest dobrym rozwiązaniem”
Dopytywany, czy prezes PiS Jarosław Kaczyński rozważa pozbycie się z rządu Zbigniewa Ziobry i czy w związku z tym rozważany jest scenariusz rządu mniejszościowego, Fogiel powiedział, że "rząd mniejszościowy nigdy nie jest dobrym rozwiązaniem". "Może być rozwiązaniem tymczasowym, nikt jednak nie będzie dążył z premedytacją do tego, żeby rząd mniejszościowy powstał" - zapewnił.
Wicerzecznik PiS ocenił także, że "nie ma wściekłości na żadnego z koalicjantów, łączą nas wspólne idee". "Pewnie niektórzy koledzy mogliby wyrażać krytykę w sposób nieco bardziej zrównoważony niż to ma miejsce, ale nikt nie twierdzi, że jeśli nie będziemy prowadzić wewnętrznych dyskusji, to będzie nagle lepiej" – mówił Fogiel. Podkreślił także, że "otwartość na dyskusje od zawsze charakteryzowała Zjednoczoną Prawicę".
„W polityce nie można wykluczyć żadnego rozwiązania”
Szef gabinetu prezydenta Paweł Szrot, pytany o możliwość przyspieszonych wyborów, wskazał, że "to jest polityka, a w polityce nie można wykluczyć żadnego rozwiązania". "Jest jednak kwestia rachunku prawdopodobieństwa" - dodał. Przypomniał, że "prezydent jest strażnikiem konstytucji, co oznacza także, że jest strażnikiem terminów konstytucyjnych".
Szrot przyznał, że prezydent "odbył spotkania i rozmowy z podmiotami uczestniczącymi w Zjednoczonej Prawicy". Dopytywany, czy spotkał się z ministrem Ziobrą w sprawie ustaw sądowych, szef gabinetu prezydenta podkreślił, że w ostatnich miesiącach Andrzej Duda spotykał ze Zbigniewem Ziobrą. "Więc te rozmowy trwają" - dodał. "W sprawie ustaw pan prezydent czeka na ostateczny wynik prac. Przeanalizuje to, co trafi i wyjdzie z parlamentu i przedstawi swoje uwagi i zastrzeżenia" – wskazał Szrot.
„Nikt dziś nie wie, czy będą przedterminowe wybory”
Wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski (PSL) wskazał z kolei, że "nikt dziś nie wie, czy będą przedterminowe wybory". W jego ocenie, nałożą się na to przesłanki zarówno zewnętrzne, jak i wewnętrzne. "Może być to presja Unii Europejskiej na integrację ze względu na to, co się dzieje na świecie. Wobec tych wyzwań PiS będzie musiało dać odpowiedź, czy jest za tym, aby w ramach Unii Europejskiej nadal tworzyć tzw. strefę bezpieczeństwa i rozwoju, czy iść na manowce Unii Europejskiej, alienując się z Unii i będąc bytem, który w dobie globalizacji nic nie będzie miał pewnego - ani bezpieczeństwa energetycznego, ani bezpieczeństwa osobistego" – wskazał Zgorzelski.
Jak wyjaśnił, "to może być jedna z tych zewnętrznych przyczyn, na które PiS musi odpowiedzieć". "Chcąc być w ramach Unii Europejskiej, trzeba z rządu wyrzucić partię, która jest przeciwna Unii, czyli Solidarną Polskę" – podkreślił Zgorzelski.