Film Agnieszki Holland jest jak antypolski komentarz...
Jak powiedział w czwartek szef sejmowej komisji spraw zagranicznych Radosław Fogiel (PiS) w TVP Info, odnosząc się do filmu Agnieszki Holland "Zielona granica", ludzie, którzy bronią polskiej granicy, przedstawieni są jako sadyści i mordercy. To jest antypolski film skierowany przeciwko służbom.
"Dzielni ludzie, którzy bronią granicy Unii Europejskiej, wykonują swoją pracę, składają rotę przysięgi są przedstawiani jako sadyści, jako mordercy. To jest absolutny skandal" - mówił poseł PiS.
"Ja rozumiem, że pani (Agnieszka) Holland będzie się w razie czego ukrywać za tym, że jest jakiś świat przedstawiony, że to jest film fabularny, a nie dokument, że ona tak to sobie wyobraża, ale nie bądźmy naiwni. To jest atak propagandowy wymierzony polskie państwo i polskie służby" - wskazywał.
Polityk zaznaczył, że w takich kwestiach politycy, niezależnie od barw partyjnych, powinni bronić polskich funkcjonariuszy, ponieważ oni służą Polsce. "Tymczasem część opozycyjnych polityków nie jest w stanie tego zrobić, część lansuje się na premierze filmowej, mówiąc, że trzeba stać murem za Agnieszką Holland, a nie za polskimi żołnierzami" - powiedział.
"Przykre jest to, że dziś duża część polityków opozycji nie jest w stanie wyjść poza logikę międzypartyjnej wojny. Oni sobie wymyślili, że skoro my się oburzamy, no bo oburzamy się, kiedy ktoś szkaluje Polskę, to to jest film anty-PiS i zgodnie z logiką totalnej opozycji należy się nim zachwycać" - ocenił.
Według posła PiS jest to film antypolski "skierowany przeciwko służbom, funkcjonariuszom i instytucjom państwa polskiego". "Przykre jest, że politycy opozycji, w tym swoim zaślepieniu, tego nie widzą. Jeżeli cokolwiek atakuje państwo Polskę, to oni od razu za tym stają, bo sobie ubzdurali, że to jest anty-PiS" - podsumował Fogiel.