Polskie Radio 24 zakończyło wczoraj współpracę z publicystą Filipem Memchesem. Powodem ma być zrealizowana pod koniec kwietnia audycja, w której gościem Memchesa był Jan Hartman. Z tych samych przyczyn z funkcji wicedyrektora PR24 w środę odwołany został Krzysztof Gottesman.
28 kwietnia w audycji „Gorący temat” na antenie Polskiego Radia 24 gościem Filipa Memchesa był znany ze skrajnie kontrowersyjnych opinii prof. Jan Hartman. Zaproszenie Hartmana do PR24 okazało się głównym powodem odwołania w minioną środę z funkcji wicedyrektora stacji Krzysztofa Gottesmana.
Jacek Sobala, prezes Polskiego Radia, nie krył tego, że Gottesman został odwołany właśnie z powodu tego, że do studia został zaproszony Hartman. Gottesmana na stanowisko wicedyrektora Polskiego Radia 24 zajął Robert Tekieli.
Z tego samego powodu współpracę z Polskim Radiem 24 zakończył w piątek publicysta Filip Memches. Według serwisu wirtualnemedia.pl, stacja zdecydowała o nieprzedłużeniu z Memchesem umowy na czas określony. Filip Memches z PR24 związany był od stycznia i prowadził na antenie kilka audycji, m.in. „Podsumowanie dnia”, „Gorący temat” oraz „Życie z duszą czy bez”.
Do zwolnienia Memchesa z PR24 odniósł się były redaktor naczelny Telewizji Republika, publicysta Tomasz Terlikowski.
„Nie zgadzam się głęboko i fundamentalnie z Janem Hartmanem, ale nie sądzę, by należało go wykluczyć z mediów publicznych. A wyrzucenie za jego zaproszenie Filipa Memchesa i Krzysztofa Gottesmana z PR 24 to nie tylko absurd, błąd, ale także konsekwentne prowadzenie do sytuacji, w której – gdy wybory wygra druga strona – zostaniemy, jako prawica, wykluczeni na trwałe z jakiejkolwiek debaty” - pisze na Facebooku Terlikowski.