Ellie Goulding w jednym z najnowszych wpisów w mediach społecznościowych zrobiła jednak wyjątek. 32-latka opowiedziała o traumatycznym przeżyciu z przeszłości. Kilka lat temu dziadek Ellie Goulding popełnił samobójstwo.
Kilka lat temu dziadek Ellie Goulding popełnił samobójstwo. Brytyjska gwiazda opowiedziała o tym traumatycznym przeżyciu we wpisie opublikowanym z okazji Tygodnia Świadomości Zdrowia Psychicznego.
— Myślę dzisiaj o moim dziadku, który odebrał sobie życie kilka lat temu. Chciałabym z nim więcej rozmawiać i mieć chociaż najmniejszą wskazówkę, jak bardzo był nieszczęśliwy — napisała wokalistka.
Ellie Goulding przyznała, że mimo wielu sukcesów w branży muzycznej, na co dzień musi zmagać się z lękami, które często spowodowane są intensywnością życia artysty.
— Zdaję sobie sprawę, że sama wybrałam taką pracę, ale nic nie jest w stanie przygotować Cię na wzloty i upadki, które pojawiają się w trakcie kariery. Wiem na pewno, iż wiele moich lęków jest związanych z tzw. „syndromem oszusta”. Polega on na tym, że nie wierzę wystarczająco w siebie i myślę, że nie zasługuję na szczęście, co prowadzi do chęci sabotażu własnego sukcesu — stwierdziła gwiazda.