17 września, w 77. rocznicę sowieckiej napaści na Polskę, TV Republika i TVP równolegle wyemitowały film „The Soviet Story”, który określono „najpotężniejszą jak dotąd odtrutką na próby fałszowania historii”. Dokument wywołał falę protestów w Putinowskiej Rosji i długo czekał na pokazanie w polskich mediach publicznych. Sobotnia emisja w TV Republika miała rekordową oglądalność, dlatego stacja ponownie pokaże film – już dzisiaj o godz. 23.15.
Dokument „The Soviet Story” („Sowiecka historia”) w 2008 r. zrealizował łotewski reżyser Edvīns Šnore, który chciał pokazać najbardziej do dziś zakłamywany – i to nie tylko w Rosji, lecz także na Zachodzie – temat historii najnowszej. Materiały zbierał przez dekadę. Wywiady ze świadkami, historykami, politykami były nagrywane przez dwa lata.
Reżyserowi udało się dotrzeć do źródeł wcześniej nieznanych. Odnalazł np. materiały z samych początków partii nazistowskiej, w których Goebbels mówi z najwyższym uznaniem o Leninie, a Hitlera określa jako jego niemieckiego odpowiednika. W filmie wypowiadają się m.in. historycy: Wiktor Suworow, Norman Davies i Borys Sokołow, a także znany sowiecki dysydent Władimir Bukowski. Można też w nim zobaczyć wiele nieznanych dotąd materiałów filmowych i fotograficznych dokumentujących zbrodnie nazizmu i komunizmu".
Anna Krajkowska
Więcej w dzisiejszym wydaniu "Gazety Polskiej Codziennie"