Przejdź do treści
18:26 Francja: Zgromadzenie Narodowe, niższa izba parlamentu, uchwaliła we wtorek ustawę specjalną, przedłużającą zapisy tegorocznego budżetu na przyszły rok. Wcześniej parlamentarzyści nie zdołali dojść do konsensusu w sprawie ustawy budżetowej na 2026 rok
18:10 Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia przed oblodzeniem w kilku województwach południowej Polski. Alerty obowiązują od poniedziałkowego popołudnia do nocy wigilijnej i dotyczą zagrożenia dla kierowców oraz pieszych
17:11 Piotr Żak został we wtorek powołany na stanowisko prezesa Cyfrowego Polsatu. Wcześniej, spółka TiVi Foundation poinformowała, że sąd w Liechtensteinie podtrzymał wyrok uznający, że Zygmunt Solorz oddał dzieciom współkontrolę nad grupą Cyfrowy Polsat
Republika Zapraszamy na stoisko Telewizji Republika już od 30 grudnia – przy Placu Niepodległości w Chełmie
Republika Republika zaprasza widzów na specjalny koncert kolęd z Kozłówki, z udziałem Prezydenta RP Karola Nawrockiego oraz Pierwszej Damy Marty Nawrockiej, Wigilia, godz. 20.00
Republika Dzieci w Libanie śpiewają najpiękniejsze polskie kolędy. Na koncert "Oddajmy dzieciom dzieciństwo" zapraszamy do Republiki w Boże Narodzenie o godzinie 20:00
Wydarzenie Telewizja Republika, województwo lubelskie i miasto Chełm zapraszają na "Wystrzałowego Sylwestra z Republiką". Wśród gwiazd m.in. Fun Factory, Kombi Łosowski, Bayer Full, Defis, Corona i Weekend. Zapraszamy 31 grudnia do Chełma i przed telewizory!
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" Szczecin zaprasza na XII Żywą Szopkę, 24-26 grudnia, Parafia Niepokalanego Poczęcia NMP w Szczecinie - Żydowcach - Kluczu, przy ul. Srebrnej 8
Wydarzenie Klub Gazety Polskiej w Inowrocławiu zaprasza na spotkanie z Mateuszem Morawieckim, 29 grudnia,godz. 14.00, Hotel Saline, ul. Solankowa 17, Inowrocław
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Londyn zaprasza na koncert kolęd patriotycznych Pawła Piekarczyka, 2 stycznia, godz. 17.30 (po Mszy św.), w kościele Parafialnym pw. Św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Ociece
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” w Gdyni zaprasza na koncert kolęd patriotycznych Pawła Piekarczyka, 4 stycznia, godz. 16:00, Kościół p.w. Chrystusa Króla, Gdynia-Mały Kack, ul. Ks.Bp. Jana Bernarda Szlagi 3 (wjazd od ulicy Halickiej)
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” w Piotrkowie Trybunalskim zaprasza na prezentację wystawy w 130 rocznicę urodzin Gen. Stefana Roweckiego „Grota”, wystawa oddziału IPN w Łodzi czynna do 12 stycznia, Krużganki Klasztoru OO. Bernardynów w Piotrkowie Trybunalskim
NBP Nowa publikacja NBP: „Polski złoty i niezależność Narodowego Banku Polskiego jako fundamenty rozwoju gospodarczego" – książka prof. Adama Glapińskiego, Prezesa NBP. Wersja elektroniczna dostępna bezpłatnie na nbp.pl
NBP Prof. Adam Glapiński, Prezes NBP: Przyjęcie euro katastrofalnie spowolni rozwój gospodarczy Polski

Dziś rocznica śmierci św. Kolbego. ZOBACZ jak ojciec Maksymilian odwiedził po śmierci ... swoją matkę!

Źródło:

14 VIII 1941 w celi głodowej w KL #Auschwitz zmarł śmiercią męczeńską franciszkanin o. Maksymilian Kolbe. Oddał życie za współwięźnia.

W tomie z serii Chrześcijanie pod redakcją bp. B. Bejze opublikowane są listy Marii Kolbe, matki św. Maksymiliana. Jeden z tych listów napisany w okresie okupacji zawiera opis nadzwyczajnego spotkania. Maria Kolbe pisze, że w 1941 r., wkrótce po męczeńskiej śmierci swojego syna, o której wtedy jeszcze nie wiedziała, po przebudzeniu rozpoczęła poranną modlitwę. W pewnej chwili usłyszała delikatne pukanie do drzwi, odwróciła się i zdumiona zobaczyła swego syna Maksymiliana ubranego w franciszkański habit. Był radosny, uśmiechnięty, nadzwyczajnie piękny i promieniujący przedziwną jasnością. Pani Kolbe zaniemówiła z radości i zapytała po chwili milczenia: Synu, czy Niemcy ciebie wypuścili? Maksymilian przeszedł przez pokój, zbliżył się do okna i powiedział: Nie martw się o mnie, mamo. Tam, gdzie jestem, jest pełnia szczęścia. Po wypowiedzeniu tych słów nagle znikł. Maria Kolbe natychmiast zrozumiała, że jej syn umarł i przyszedł, aby ją o tym poinformować. Dopiero później przyszła pocztą oficjalna wiadomość z obozu w Oświęcimiu o śmierci św. Maksymiliana.

Jeden z największych współczesnych polskich teologów, ks. prof. Czesław Bartnik, tak pisze o spotkaniu ze swoim zmarłym ojcem: W nocy z 5 na 6 grudnia 1967 r. jechałem z Paryża do Brukseli. Pociąg jasno oświetlony ma coś z atmosfery pojazdu kosmicznego i coś z domu, który porusza się tylko przez historię. Na granicy wystarczyło tylko okazać bilet (...) Zostałem sam (...) Wziąłem do ręki brewiarz. O godz. 2. w nocy, tak samo cicho, tak samo jasno i tak sam o zwyczajnie, wchodzi do przedziału bezgłośnie mój Ojciec, bez marynarki, w koszuli i kamizelce, z uczesanymi białymi włosami. Siada po mojej lewej stronie. Raczej jednak czuję go duszą niż widzę. Mówi do mnie bez słów: "Ceśku! Ostań z Bogiem! Pamiętasz, jak kazałem ci jechać za granicę poznawać świat? I ja sam odjechałem, tylko innym pociągiem". Nawet mną to nie wstrząsnęło. Z najgłębszą życzliwością zwróciłem się cały w tę stronę; żeby coś powiedzieć, żeby omówić cały mój los tułaczy. Nikogo nie było. Wyszedłem na korytarz. Jasna cisza. Tylko owa rytmika muzyki pociągu. Nie wierzyłem w duchy. Ale widziałem jedno: Ojciec zmarł. 12 XII otrzymałem w Lowanium od mojego wychowanka, ks. Henryka Ostrowskiego, depeszę: "Głębokie kondolencje". Nie pisało, kto zmarł. Ale wiedziałem kto. Było to tylko potwierdzenie (Światło Świata, WNKUL, Lublin 1991, s. 412).

Pan Bóg pozwala niektórym duszom cierpiącym w czyśćcu, skontaktować się z osobami wybranymi przez Boga i prosić o pomoc, szczególnie o Msze św. i modlitwy w ich intencji.

Wielu świętych otrzymało specjalny dar mistycznego doświadczenia rzeczywistości czyśćca oraz kontaktu z duszami czyśćcowymi, aby im pomagać przez modlitwę i cierpienie w ich intencji. Św. Faustyna pisze w swoim Dzienniczku: Ujrzałam Anioła Stróża, który mi kazał pójść za sobą. W jednej chwili znalazłam się w miejscu mglistym, napełnionym ogniem, a w nim całe mnóstwo dusz cierpiących. Te dusze modlą się bardzo gorąco, ale bez skutku dla siebie, my tylko możemy im przyjść z pomocą. Płomienie, które paliły je, nie dotykały się mnie. Mój Anioł Stróż nie odstępował mnie ani na chwilę. I zapytałam się tych dusz, jakie ich jest największe cierpienie. I odpowiedziały mi jednozgodnie, że największe dla nich cierpienie to jest tęsknota za Bogiem. Widziałam Matkę Bożą odwiedzającą dusze w czyśćcu. Dusze nazywają Maryję "Gwiazdą Morza". Ona im przynosi ochłodę. Chciałam więcej z nimi porozmawiać, ale mój Anioł Stróż dał mi znak do wyjścia. Wyszliśmy za drzwi tego więzienia cierpiącego. [Usłyszałam głos wewnętrzny], który powiedział: "Miłosierdzie moje nie chce tego, ale sprawiedliwość każe ". Od tej chwili ściślej obcuję z duszami cierpiącymi (Dz 20). Św. Faustyna nieustannie modliła się w intencji dusz w czyśćcu cierpiących, niosła im w ten sposób pomoc w ich dojrzewaniu do nieba. Wielokrotnie przychodziły do niej dusze czyśćcowe prosząc o modlitwę. Już na samym początku nowicjatu przyszła do niej zmarła siostra, aby prosić o modlitwę: Kiedyśmy przyjechały do nowicjatu,, siostra... była umierająca. Za parę dni siostra... przychodzi do mnie i każe mi iść do matki mistrzyni i powiedzieć, żeby matka prosiła jej spowiednika, księdza Rosponda. żeby za nią odprawił jedną mszę św. i trzy akty strzeliste. W pierwszej chwili powiedziałam, że dobrze, ale na drugi dzień pomyślałam sobie, że nie pójdę do matki mistrzyni, ponieważ niewiele rozumiem, czy to sen, czy jawa. I nie poszłam. Na przyszłą noc powtórzyło się to samo wyraźniej, w czym nie miałam żadnej wątpliwości. Jednak rano postanowiłam sobie, że nie powiem o tym mistrzyni. Dopiero powiem, jak ją zobaczę wśród dnia. Zaraz się z nią [zmarłą] spotkałam na korytarzu, robiła mi wyrzuty, [że] nie poszłam zaraz, i napełnił duszę moją wielki niepokój, więc natychmiast poszłam do matki mistrzyni i opowiedziałam wszystko, co zaszło. Matka odpowiedziała, że tę sprawę załatwi. Natychmiast spokój zapanował w duszy, a na trzeci dzień owa siostra przyszła i powiedziała mi: "Bóg zapłać" (Dz 21).

Św. o. Pio otrzymał od Boga szczególny dar kontaktu z duszami czyśćcowymi. Tak często go odwiedzały, że pewnego dnia o. Pio powiedział: Widzę tak wiele dusz z czyśćca, że one mnie już więcej nie przerażają. Więcej dusz zmarłych niż żyjących uczestniczy w moich Mszach św. i prosi mnie o modlitwę.

Ojciec Pio ofiarował Bogu siebie oraz wszystkie swoje cierpienia i modlitwy za nawrócenie grzeszników i dusze w czyśćcu cierpiące. Często przypominał:Musimy modlić się za dusze w czyśćcu. To niewiarygodne, co one mogą uczynić dla naszego duchowego dobra, z wdzięczności dla tych na ziemi, którzy pamiętają o modlitwie za nie.

Jedno z bardzo wielu spotkań z duszami czyśćcowymi miał o. Pio, gdy był jeszcze młodym zakonnikiem. Wydarzyło się to w lutym 1922 r. O. Pio opowiedział o tym spotkaniu w czasie cotygodniowej konferencji: Teraz posłuchajcie, co mi się przydarzyło wieczorem kilka dni temu. Zszedłem na dół, by ogrzać się przy kominku i byłem zdziwiony, że zastałem czterech zakonników siedzących w milczeniu wokół ognia, z kapturami na głowach. Pozdrowiłem ich: "Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus", lecz żaden nie odpowiedział. Spojrzałem na nich uważnie, aby zobaczyć, kim oni są lecz nie rozpoznałem żadnego z nich. Pozostałem w pokoju, patrząc na nich przez kilka minut i miałem wrażenie, że cierpią. Powtórzyłem pozdrowienie, lecz ponownie nie otrzymałem odpowiedzi, więc poszedłem na piętro do pokoju ojca gwardiana, aby spytać, czy przybyli jacyś zakonnicy z gościną. Ojciec superior ... odpowiedział: "Ojcze Pio, komu chciałoby się przyjść tutaj w taką okropną pogodę?" Odpowiedziałem: "Ojcze gwardianie, czterech kapucynów w kapturach na głowach siedzi na ławkach przy kominku i grzeje się przy ogniu. Popatrzyłem na nich uważnie, lecz ich nie rozpoznaję. Nie wiem, kim są". Ojciec Gwardian wykrzyknął: "Czy to możliwe, żeby odwiedzający nas zakonnicy przybywali tu bez mojej wiedzy? Zejdźmy na dół i sprawdźmy". Poszliśmy do sali z kominkiem, lecz nie było tam nikogo. Później zrozumiałem, że czterej zakonnicy, byli zmarłymi zakonnikami, którzy odbywali swój czyściec w miejscu, gdzie obrazili Pana Boga. Modliłem się całą noc przed Najświętszym Sakramentem, aby uwolnić ich z czyśćca.

Modlitwa i cierpienie ofiarowane za ludzi przebywających w czyśćcu jest naszym chrześcijańskim obowiązkiem i znakiem miłości bliźniego.

     Trzy lata temu w kościele parafialnym w Poznaniu w dzielnicy Ławica, miało miejsce wstrząsające wydarzenie. W parafii we wspomnienie wszystkich wiernych zmarłych odprawiana jest wyjątkowo uroczysta Msza św. za nieżyjących parafian. Jest bogato rozbudowana liturgicznie i uczestniczy w niej bardzo dużo wiernych. Tamtego roku, pod koniec Mszy św., przed końcowym błogosławieństwem, ks. Proboszcz zauważył, że do kościoła wszedł ubrany w czarną sutannę śp. ks. Arcybiskup J. Stroba. Podszedł pod ołtarz i wyciągając rękę powiedział: A ja? Ks. Proboszcz uświadomił sobie, że w czasie Mszy św. nie pamiętano o nim w modlitwie i dlatego teraz prosi, żeby się również za niego pomodlono. Wezwał więc zgromadzonych do modlitwy za śp. ks. Arcybiskupa Strobę. Po odmówieniu modlitwy ks. Arcybiskup zniknął. Było to ogromne przeżycie dla ks. Proboszcza i całej parafii oraz znak dany od Pana Boga, żeby modlić się za dusze w czyśćcu cierpiące.

Dlaczego Bóg pozwala na tak niezwykłe zjawiska? Przede wszystkim w tym celu, aby nam uświadomić, że zmarli są bardzo blisko nas i naszym obowiązkiem jest pomaganie im przez modlitwę i życie zgodne z Ewangelią, w ich dojrzewaniu do nieba. Z drugiej strony Chrystus pragnie, abyśmy całym sercem przygotowywali się na spotkanie się z Nim w chwili śmierci, oraz pamiętali, że nie możemy przywiązywać się do dóbr materialnych, pięknego domu, mieszkania, pieniędzy, majątku itd, gdyż w momencie śmierci będzie liczyła się tylko miłość i nasza dojrzałość do miłości. Będziemy sądzeni z miłości. Natomiast niedojrzali do miłości będą musieli, w niewyobrażalnym cierpieniu czyśćca, dojrzewać do pełni szczęścia w niebie. 

Źródło: Dwumiesięcznik "Miłujcie Się!"

milujciesie.org.pl

Wiadomości

Karol Nawrocki sam wyciął i przyniósł choinkę do pałacu. Towarzyszył mu syn Antoni

Świąteczne zagrożenie na drogach. IMGW ostrzega mieszkańców południa Polski

Kancelaria prezydenta reaguje na informacje o górnikach, którzy w ramach protestu spędzą święta pod ziemią

Pomorskie: Trzy osoby z zarzutami za wtargnięcie na teren bazy wojskowej w Gdyni

Górnicy protestują pod ziemią. Prezydenccy ministrowie schodzą na dół, rząd wysyła list

Prośba o wsparcie. "Nadzieją jest leczenie alternatywne"

Guardiola stawia warunki na święta! Chodzi o zbędne kilogramy

Kolejna zmiana w kierownictwie PKP Cargo – spółka i nominaci koalicji 13 grudnia w ogniu kontrowersji

Wigilia bez Samotności

Al Nassr z zakazem transferowym FIFA. W tle milionowy dług

W Boże Narodzenie trafia do śmietników najwięcej jedzenia

Rośnie zadłużenie polskiego przemysłu. W najtrudniejszej sytuacji są najmniejsze firmy

Górnicy z Silesii: „To strzał w twarz”. Mocna konferencja protestujących w Czechowicach-Dziedzicach

Polska coraz bliżej niebezpiecznej granicy zadłużenia

NBA i FIBA szykują nową ligę w Europie!

Najnowsze

Karol Nawrocki sam wyciął i przyniósł choinkę do pałacu. Towarzyszył mu syn Antoni

Górnicy protestują pod ziemią. Prezydenccy ministrowie schodzą na dół, rząd wysyła list

Prośba o wsparcie. "Nadzieją jest leczenie alternatywne"

Guardiola stawia warunki na święta! Chodzi o zbędne kilogramy

Kolejna zmiana w kierownictwie PKP Cargo – spółka i nominaci koalicji 13 grudnia w ogniu kontrowersji

Świąteczne zagrożenie na drogach. IMGW ostrzega mieszkańców południa Polski

Kancelaria prezydenta reaguje na informacje o górnikach, którzy w ramach protestu spędzą święta pod ziemią

Pomorskie: Trzy osoby z zarzutami za wtargnięcie na teren bazy wojskowej w Gdyni