Dziś koniec kadencji prof. Andrzeja Rzeplińskiego

Po dziewięciu latach pracy sędziego i sześciu jako prezes, dzisiaj kadencję kończy prof. Andrzej Rzepliński. Przez historię zostanie zapamiętany jako sędzia stawiający się ponad prawem, zajmujący się polityką, po części celebryta i trybun ludowy.
Wczoraj z okazji zakończenia kadencji Rzeplińskiego odbyła się kilku tysięczna manifestacja pod Trybunałem Konstytucyjnym. Sędzie Rzepliński często błyszczał w mediach, zapamiętany zostanie jego obszerny wywiad dla „Gazety Wyborcze” z dość żenująca sesją fotograficzną.
Rzepliński obecny był w sejmie, gdy pod koniec poprzedniej kadencji uchwalono wybór nowych sędziów, łamiąc prawo i psując obyczaje polskiego parlamentaryzmu. Trybunał, któremu przewodniczył prof. Rzepliński nie znosił sprzeciwu, może o tym świadczyć usunięcie prof. Kamila Zaradkiewicza z funkcji dyrektora zespołu orzecznictwa i studiów. To za kadencji prof. Rzeplińskiego Trybunał stał się narzędziem sporu politycznego, przed czym ostrzegali sami sędziowie, co wynikało z maili, które wyciekły do mediów. Prof. Rzepliński nie potrafił ochronić kierowanej przez siebie instytucji.
Najnowsze

Urząd Ochrony Danych Osobowych zajmie się Trzaskowskim. Kandydat KO ujawnił dane pana Jerzego

Droga do MŚ 2027: Polska trafiła na Łotwę! Sprawdź skład całej grupy F

Nawrocki już załatwia sprawy z Amerykanami. USA wycofają restrykcje na eksport chipów do Polski
