Dzik jest dziki, dzik jest zły, bo zaatakował i zranił poważnie kobietę
Dzik zaatakował 55-letnią kobietę w Gdyni Chyloni. Poszkodowana w krytycznym stanie trafiła do szpitala.
Oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Gdyni Jolanta Grunert powiedziała, że o godz. 19.40 policjanci pojechali na ul. Kartuską, gdzie według zgłoszenia kobieta została zaatakowana przez dzika. Na miejscu funkcjonariusze zastali 55-letnią mieszkankę Gdyni oraz ratowników medycznych, którzy udzielali kobiecie pierwszej pomocy. Kobieta w stanie krytycznym została przewieziona do szpitala" - dodała Grunert.
Policjanci ustalili, że do ataku dzika doszło na ul. Raduńskiej, po czym kobieta dotarła do jednego ze sklepów i poprosiła o wezwanie pomocy. Serwis trojmiasto.pl podał, że po ataku dzika kobieta została przywieziona karetką do Szpitala św. Wincentego a Paulo w Gdyni i tam przeszła operację ratującą życie. Przebywa obecnie na Oddziale Anestezjologii i Intensywnej Terapii, a lekarze cały czas oceniają jej stan jako ciężki.
„Policja poinformowała o tym zdarzeniu Wydział Zarządzania Kryzysowego i Ochrony Ludności Urzędu Miasta w Gdyni oraz Nadleśnictwo z siedzibą w Gdyni z prośbą o podjęcie działań w ramach swoich kompetencji" - tłumaczyła gdyńska funkcjonariuszka.