„Dziennikarski poker". Kaleta: PiS chce, by obecny budżet przeszedł i stara się pozyskać głosy opozycji
Program „Dziennikarski poker" poprowadził Tomasz Sakiewicz. Gościem był wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta.
Sebastian Kaleta odniósł się do polityki Zjednoczonej Prawicy.
- Wątpliwości były przedmiotem dyskusji w sprawie budżetu unijnego. Rozmowy, które są prowadzone obecnie, prowadzone są w bardzo rzeczowy sposób - powiedział.
#DziennikarskiPoker | @sjkaleta: Pewne wątpliwości były przedmiotem dyskusji w sprawie budżetu unijnego. Rozmowy, które są prowadzone obecnie, prowadzone są w rzeczowy sposób. #włączprawdę #TVRepublika
— Telewizja Republika ???????? #włączprawdę (@RepublikaTV) April 27, 2021
Kaleta zauważył, że PiS stara się o pozyskanie jak największej liczby głosów.
- Prawu i Sprawiedliwości zależy na tym, aby obecny kształt budżetu przeszedł. PiS czyni starania, by pozyskać jak najwięcej głosów opozycji - przyznał.
Sebastian Kaleta dodał, że politycy powinni skupić się na tym, co łączy ich programy wyborcze.
- Kwestia, która nas różni nie powinna stać na przeszkodzie realizacji tego programu wyborczego. Trzeba się skupić na tym, co nas łączy - przyznał.
Kaleta odniósł się do reformy sądów. Przyznał, że była ona odpowiednią decyzją.
#DziennikarskiPoker | @sjkaleta: Ubolewamy, że do ryzyk nie przekonaliśmy PiS ale taka jest polityka, trzeba się skupić na tym co nas łączy w koalicji. #włączprawdę #TVRepublika
— Telewizja Republika ???????? #włączprawdę (@RepublikaTV) April 27, 2021
- Kierunek, który został obrany, czyli reforma od źródła sądownictwa był prawidłowym - powiedział.
#DziennikarskiPoker | @sjkaleta: Kierunek, który został obrany, czyli reforma od źródła sądownictwa był prawidłowym. #włączprawdę #TVRepublika
— Telewizja Republika ???????? #włączprawdę (@RepublikaTV) April 27, 2021
- Widzimy, że politycy PO mogą mieć immunitet w sądach. Mogą być z nimi prowadzone sprawy, ale wyroków nie ma - zaznaczył.
- Reforma sądów miała służyć temu, żeby sędziowie orzekając w tych sprawach nie podlegali naciskom politycznym. Jednak teraz tego nie ma. Część środowiska sędziowskiego prowadzi nawet aktywną działalność polityczną - dodał.
Gość programu „Dziennikarski poker" odniósł się do sytuacji, w której Tomaszowi Sakiewiczowi zostało odebrane prawo głosy w sądzie. Kaleta przyznał, że takie sytuacje nie powinny mieć miejsca.
- Niektórzy sędziowie, ograniczając możliwość wypowiedzi w sądzie, nie muszą później odnosić się do argumentów, który mogłyby być postawione. To jest łatwiejsze - powiedział.