Na opozycji nie jest kolorowo. Szymon Hołownia, niezależny kandydat na prezydenta (przez niektórych prawicowych „złośliwców” zwany kandydatem „partii TVN”) drwił na Twitterze z Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, wicemarszałek Sejmu i kandydatki Koalicji Obywatelskiej.
Hołowni dostało się za to od redaktora naczelnego „Newsweeka” Tomasza Lisa. Publicysta wykpił gorzkie łzy kandydata nad konstytucją.
– Budka stwierdził, że to Kidawa-Błońska bohaterską piersią obroniła demokrację i zmusiła Kaczyńskiego, że wyborów nie będzie 10 maja. Borys, co trzeba mieć w głowie, żeby opowiadać takie bzdury? Dzisiaj musimy zmobilizować ludzi i pójść na wybory, by zmienić Polskę!- apelował do lidera Platformy Obywatelskiej Szymon Hołownia.
Wpis kandydata na prezydenta rywalizującego nie tyle z ubiegającym się o reelekcję Andrzejem Dudą, co właśnie z Kidawą-Błońską i pozostałymi opozycyjnymi kandydatami nie spodobał się naczelnemu „Newsweeka”, Tomaszowi Lisowi.
– Sorry, od początku mówiła ze to ustawka i łamanie konstytucji, gdy dzieciaki nagrywały w tym samym czasie filmiki jak chlipią nad łamaniem tej konstytucji. I zgłaszały gotowość żyrowania tego przewału- napisał publicysta na Twitterze.
W sumie dobrze, że Małgorzata Kidawa-Błońska ma po swojej stronie chociaż Tomasza Lisa. Pytanie, czy rzeczywiście jest kogo lub czego bronić, bo chyba jeszcze przy żadnych wyborach nie zdarzyło się tak, żeby Platforma Obywatelska jako największa partia opozycyjna w polskim Sejmie (lub jej kandydat na prezydenta), nie była w sondażach przynajmniej na drugim miejscu. Tymczasem wicemarszałek Sejmu, która wcześniej osiągała wyniki zbliżone do prezydenta Andrzeja Dudy, teraz spadła na jednocyfrowy procent. W najnowszym sondażu prezydenckim kandydatkę KO zdecydowanie wyprzedził Szymon Hołownia, na którego chce głosować 13 proc. badanych, a na Małgorzatę Kidawę-Błońską- zaledwie 2 proc.
Cóż, jak tak dalej pójdzie, kandydatkę KO prześcigną nawet Paweł Tanajno i Stanisław Żółtek...
Sorry, od początku mówiła ze to ustawka i łamanie konstytucji, gdy dzieciaki nagrywały w tym samym czasie filmiki jak chlipią nad łamaniem tej konstytucji. I zgłaszały gotowość żyrowania tego przewału.
— Tomasz Lis (@lis_tomasz) May 7, 2020