Jak alarmuje stowarzyszenie Prawnicy dla Polski, ostatnie działania Adama Bodnara "przy silnym wsparciu medialnym i propagandowym, stanowią podstawę do siłowego wejścia do budynku Prokuratury Krajowej i siłowego usunięcia niezależnych prokuratorów". W stanowisku zaznacza, że pozwoli to ministrowi sprawiedliwości na przejęcie najważniejszych śledztw, w tym śledztwa prowadzonego w sprawie nadużyć, których miał się dopuścić sam Bodnar. Prawnicy wzywają go do dymisji.
15 stycznia Trybunał Konstytucyjny wydał postanowienie zabezpieczające. Nakazał w nim Prokuratorowi Generalnemu i wszystkim organom władzy publicznej powstrzymanie się od jakichkolwiek działań uniemożliwiających wykonywanie przez Dariusza Barskiego uprawnień, zadań i kompetencji przysługujących prokuratorowi Prokuratury Krajowej w stanie czynnym oraz pełnienia funkcji Prokurator Krajowego w tym powstrzymania się od realizacji i wykonania postanowień pisma Prokuratora Generalnego z dnia 12 stycznia 2024 roku. Resort sprawiedliwości poinformował dziś, że minister uznaje postanowienie za nieistniejące.
Tego samego dnia zastępcy Prokuratora Generalnego poinformowali o nowym zarządzeniu Bodnara, w którym nie uznał już Dariusza Barskiego za Prokuratora Krajowego. W oświadczeniu wskazali, że doprowadzić do paraliżu prokuratury - jako instytucji - w całym kraju.
Do tych działań Bodnara odniosło się stowarzyszenie Prawnicy dla Polski, które oceniło je jako "kolejny krok w kierunku siłowego przejęcia prokuratury", które może skutkować siłowym wtargnięciem do kolejnej instytucji.
"Powyższe działania, przy silnym wsparciu medialnym i propagandowym, stanowią podstawę do siłowego wejścia do budynku Prokuratury Krajowej i siłowego usunięcia niezależnych prokuratorów. Konsekwencją tego będzie nielegalne odwołanie szefów jednostek prokuratury przez uzurpatora, który podaje się za pełniącego obowiązki Prokuratora Krajowego"
– czytamy w stanowisku.
Prawnicy zaznaczają, że takie działanie pozwoli na"przejęcie najważniejszych śledztw, w tym śledztwa prowadzonego w sprawie nadużyć Adama Bodnara oraz ręczne sterowanie prokuraturą". Swoje obawy uzasadniają faktem "nagminnego łamania prawa przez Ministra Sprawiedliwości Prokuratora Generalnego w pierwszym miesiącu urzędowania".
Stowarzyszenie zaapelowało do Bodnara o powstrzymanie się od tych działań i natychmiastowe podanie się dymisji. - Prokurator Generalny, który nie przestrzega prawa, który nie zna hierarchii źródeł prawa, który ma za nic Konstytucję Rzeczypospolitej Polskiej, nie zasługuje na pełnienie jakichkolwiek funkcji publicznych związanych ze stosowaniem prawa. Co więcej, nie zasługuje na elementarny szacunek środowiska prawniczego - zaznaczono w stanowisku.
Zauważamy również, że gdyby Pan Adam Bodnar dalej podejmował bezprawne działania wobec organów państwa i prawa, to nie dość, że przejdzie do historii jako najgorszy minister sprawiedliwości w dziejach Polski po 1989 r., to dodatkowo zapisze się w historii jako pierwszy prokurator generalny pociągnięty do odpowiedzialności karnej w czasie sprawowania urzędu.
– stwierdza stowarzyszenie Prawnicy dla Polski.
Stowarzyszenie prawników Prawnicy dla Polski ostrzega:
— Józef Nowacki (@21lupus) January 24, 2024
- "Działania Bodnara zmierzają do siłowego wejścia do Prokuratury Krajowej"
Prawnicy wzywają Bodnara do dymisji. https://t.co/HUKP01TIUK