Do dramatycznych wydarzeń doszło w Stambule w Turcji. Na nagraniu widzimy małe dziecko zwisające z okna na drugim pietrze. Dzięki szybkiej reakcji sąsiadów chłopcu nic się nie stało.
Z ustaleń mediów wynika, że chłopiec wszedł na parapet mieszkania znajdującego się na drugim piętrze budynku. Chwilę później dziecko straciło równowagę i zawisło kilka metrów nad ziemią.
Całą sytuację obserwowali sąsiedzi z podwórka. Próbowali powiadomić matkę, która również była w mieszkaniu. W końcu postanowili chwycić wiszący koc na balkonie na 1. piętrze. Chłopca udało się złapać w prowizorycznie przygotowaną płachtę ratunkową, która zamortyzowała upadek.
Dzięki błyskawicznej reakcji sąsiadów dziecku nic się nie stało. - Próbowaliśmy go uspokoić, podaliśmy mu trochę wody i oddaliśmy matce, która zbiegła na dół. Chłopiec był przerażony - powiedział jeden z bohaterów, któremu maluch zawdzięcza uratowanie życia.