- Jeśli chodzi o programy i solidarność społeczną, linia PiS, a w konsekwencji Zjednoczonej Prawicy nie zmieni się; wypowiedź Piotra Dudy na temat Jarosława Gowina była "nieco na wyrost", to nie jest skrajny liberał - ocenił w czwartek szef KPRM Michał Dworczyk.
Szef Solidarności Piotr Duda skrytykował w czwartek nominację Jarosława Gowina na ministra rozwoju i pracy. "To jest tak, jakby napluto komuś w twarz, i PiS zrobiło to Solidarności" – oświadczył. Ocenił, że Jarosław Gowin to skrajny liberał. Dodał, że jego nominacja to krok w kierunku konfliktu z Solidarnością.
Przewodniczący Solidarności zapowiedział podczas czwartkowego briefingu prasowego w Płocku (Mazowieckie), że w sprawie nominacji Jarosława Gowina na szefa resortu rozwoju i pracy będzie rozmawiał z prezydentem Andrzejem Dudą.
- Jestem zszokowany, że PiS przygotowało nam, Solidarności, polskim pracownikom taki, można powiedzieć w cudzysłowie, wspaniały prezent na czterdziestolecie związku, czyli oddano pracę skrajnemu liberałowi, panu Gowinowi, który głosował za podwyższeniem wieku emerytalnego, którego działania, jak był w Platformie Obywatelskiej, szły w tym kierunku, żeby jeszcze bardziej uelastycznić pracę – powiedział Piotr Duda, pytany o opinię na temat rekonstrukcji rządu.
O tę wypowiedź spytano w czwartek wieczorem w Telewizji Trwam szefa KPRM.
- Ja bardzo szanuje przewodniczącego Dudę, też rozumiem, że taka jest jego rola, by patrzeć, by prawa pracownicze - powiedział Dworczyk, oceniając jednocześnie, że wypowiedź Dudy jest "nieco na wyrost".
- Można wiele mówić o wicepremierze Gowinie, ale na pewno nie jest to skrajny liberał, na pewno w wielu sprawach bardzo się różnimy. Natomiast Zjednoczona Prawica, przez to, że jest zjednoczona, stanowi wartość. Mamy bardziej konserwatywne i mniej konserwatywne skrzydła, mamy różne przekonania, ale trzon tej koalicji stanowi PiS, które jest formacją mającą w swoim portfolio chyba najważniejsze reformy z punktu widzenia ludzi pracujących, z punktu widzenia wzrostu gospodarczego, poprawy sytuacji polskich rodzin - powiedział Dworczyk.
- I to jest gwarancja, że te obawy, które formułuje przewodniczący Duda, nie zmaterializują się - dodał szef KPRM.
Dworczyk był też pytany o inne słowa Piotra Dudy, że w ZP "mogą sobie spisywać umowy koalicyjne jakie chcą, mogą sobie już tam osoby na listach umieszczać, tylko jeszcze ktoś na nich musi zagłosować, a w tych wyborach w 2015 roku, w 2019 roku, wygrali dzięki pracownikom, robotnikom i dzięki Solidarności". "Powołanie i oddanie w ręce pana Gowina pracy to jest zachwianie tej równowagi między społeczną a rynkową gospodarką. Dlatego uważamy, że w taki sposób się nie postępuje i tego my tak, jako Solidarność, na pewno nie zostawimy" – zaznaczył Piotr Duda.
- Po czynach ich poznacie - skomentował sprawę Dworczyk, wskazując, że to Zjednoczona Prawicy z Gowinem w składzie przyjęła korzystne dla pracowników zmiany dotyczące m.in. płacy minimalnej, stawki godzinowej, w kryzysie związanym z koronawirusem - tarczę antykryzysową.
- Jeśli chodzi o programy społeczne i solidarność społeczną, to linia PiS, a w konsekwencji Zjednoczonej Prawicy, nie zmieni się - zadeklarował Dworczyk.