Mamy obowiązek pamiętać o naszych przodkach i poprzednikach, którzy mimo represji i szykan pozostali do końca wierni Rzeczypospolitej - napisał prezydent Andrzej Duda w liście do uczestników wtorkowych uroczystości przed Pomnikiem Poległym i Pomordowanym na Wschodzie.
"Minęło już 80 lat od tamtego tragicznego poranka, kiedy na terytorium Rzeczypospolitej – prowadzącej od ponad dwóch tygodni ciężkie walki z siłami niemieckimi – wkroczyła Armia Czerwona. W ten sposób bolszewicy rozpoczęli realizację postanowień tajnego protokołu do paktu Ribbentrop-Mołotow zawartego 23 sierpnia. Pokonani przez Wojsko Polskie w 1920 r. i odrzuceni daleko na wschód, nigdy nie zapomnieli o ówczesnej klęsce. Po 19 latach przyszedł dla nich czas zemsty na Polsce i Polakach" - napisał prezydent.
Jak zaznaczył, dwa zbrodnicze totalitarne imperia – Rosja sowiecka i hitlerowska III Rzesza – sprzysięgły się, aby "zniszczyć nasze suwerenne państwo i odebrać naszemu narodowi wolność". "Różniły je ideologie i barwy, ale cele i metody miały podobne. Eksterminacja elit, zaprzęgnięcie mas do niewolniczej pracy, odebranie patriotycznej dumy i godności ludzkiej, sprowadzenie do roli bezwolnych poddanych za pomocą terroru i propagandy. Taki los czekał nas, Polaków, pod obiema okupacjami" - podkreślił Andrzej Duda.
"Pomnik Poległym i Pomordowanym na Wschodzie, przy którym, jak co roku odbywają się obecne uroczystości, symbolizuje cierpienia milionów rodaków +na nieludzkiej ziemi+. Mówi o wywózkach do łagrów i na przymusowe osiedlenie. Zawsze będziemy wspominać o tych, którzy na Syberii, w Kazachstanie i innych miejscach cierpieli i umierali. Zawsze będziemy czcić ich ofiarę, którą ponieśli tylko za to, że byli Polakami" - zaakcentował prezydent.
Podkreślił również, że dziś to my współcześni mamy obowiązek pamiętać o naszych przodkach i poprzednikach, którzy "mimo represji i szykan pozostali do końca wierni Rzeczypospolitej". "Nade wszystko spoczywa na nas powinność, by wspólnie tak pracować dla dobra Ojczyzny, aby naszemu państwu nie zagroziła już nigdy obca agresja, a narodowi – zniewolenie i wyniszczenie" - dodał Andrzej Duda.