Transformacja energetyczna musi być sprawiedliwa, jeśli przyjęliśmy zasady europejskie, ale okaże się, że ich wykonanie jest nierealne, trzeba będzie je zmienić – uważa prezydent Andrzej Duda. Opowiedział się za realizacją dużych projektów infrastrukturalnych, przekonując, że przyczynią się one do większego bezpieczeństwa kraju.
"Transformacja energetyczna musi być zarazem transformacją sprawiedliwą, taką, żeby nie zniszczyć całych regionów kraju, miejscowości, żeby nie pozbawić ludzi pracy” – powiedział Duda w poniedziałek na spotkaniu z samorządowcami w Turku (woj. wielkopolskie). "Takiej polityki potrzebujemy także na szczeblu europejskim. Jeżeli przyjęliśmy zasady europejskie, ale okaże się, że ich wykonanie jest nierealne, to trzeba będzie je zmienić. Trzeba podnieść zbyt obniżone poziomy emisji, które są nierealne do wykonania w tym czasie" – dodał.
Prezydent @AndrzejDuda w #Turek podczas spotkania z okazji Dnia Samorządu: Kolejnym wyzwaniem dla Polski jest budowa CPK. Nie można pozwolić na to, by ta inwestycja została zatrzymana. Ona musi być realizowana, także dla tej części kraju.
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) May 27, 2024
Musimy dbać o naszą Ojczyznę i jej… pic.twitter.com/Mt68qdj4CD
Wyraził nadzieję, że w odwiedzanym regionie powstanie jedna z planowanych elektrowni jądrowych. Opowiedział się również za realizacją CPK. Przekonywał, że "nie wolno pozwolić, by ta inwestycja została zablokowana". "Wielkie inwestycje, jak elektrownie atomowe, CPK czy w ogóle nasze porty, to też kwestia naszego bezpieczeństwa" – zaznaczył. Dodał, że w razie potrzeby CPK umożliwi przerzut znacznych sił sojuszniczych.
Prezydent @AndrzejDuda w #Turek podczas spotkania z okazji Dnia Samorządu: Będziemy musieli dbać o nasze interesy w UE; trzeba mieć dobrą reprezentację, która rozumie co to znaczy. Trzeba mieć Polskę w sercu i rozumieć, że będąc w instytucjach europejskich jest się Polakiem i… pic.twitter.com/ITpONwdv3h
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) May 27, 2024
Prezydent apelował o to, by zabiegać o inwestycje w Polsce. "Musimy o te interesy walczyć, bo każdy chce i każdy ciągnie w swoją stronę. Trzeba rozumieć, że - nawet jeżeli jest się w instytucjach europejskich - to jest się Polakiem i pracuje się dla Polski" – powiedział.