Bezzałogowce zmieniają oblicze armii. Uczestniczą nie tylko w spektakularnych akcjach na pierwszej linii światowych konfliktów, służą również na co dzień, wspomagając rutynowe działania służb mundurowych. Drony pomagają m.in. przy patrolowaniu granic.
Do ich podstawowych zalet należą niewielkie rozmiary, manewrowość i uniwersalność. Umożliwiają szybką i dokładną obserwację interesujących nas obiektów.
- Orbiter 2B wersja 2014, jest wyposażona w głowice optoelektryczne, pozwalające na wykrycie obiektów, zarówno za dnia, jak i w nocy – mówi w programie „Biznes Polska” na antenie TV Republika kpt. Michał Dejer z 12 bazy bezzałogowych statków powietrznych.
Jak podkreśla, dronem można sterować w zakresie do 50 km, co czyni zeń bardzo mobilną maszynę. Jednocześnie może on osiągnąć pułap do ok. 6 tys. metrów. - Takie wartości pozwalają nam na wykonywanie zadań, do których jesteśmy wyznaczeni – podkreśla Dejer.
Do najważniejszych zadań bezzałogowca należy uzyskiwanie i gromadzenie informacji, a także interpretacja i analiza danych. - Największym jego plusem jest to, że jest on praktycznie niewykrywalny przez większość radarów – zaznacza Dejer i dodaje, że drony dostarczają „niezbędnych danych wojskom lądowym i powietrznym”.
Nie tylko drony modernizują współczesną armię. Również technologie informatyczne, które bardziej kojarzą nam się z przemysłem rozrywkowym, niż z zastosowaniami militarnymi, zadomowiły się w wojsku. Chodzi tutaj o technologie operujące na rzeczywistości, takie jak AR, MR i VR.
Szczególnie ta ostania, czyli Virtual Reality (wirtualna rzeczywistość) okazuje przydatna przy np. bezpiecznym szkoleniu pilotów, astronautów, a nawet żołnierzy. Obecnie symulacje pozwalają odtworzyć wysoki stopień podobieństwa do warunków rzeczywistych, przy jednoczesnym zachowaniu maksimum bezpieczeństwa.
- W gałęzi militarnej są symulatory imitujące ból, tak że żołnierz ma wrażenia odniesienia obrażeń. Te technologie oszukują umysł, a więc doznanie jest odbierane jako prawdziwe – mówi Anna Niezgoda, technik ds. VR w programie „Tajniki umysłu” na antenie TV Republika.
Technologie operujące na odbiorze rzeczywistości – AR (Augmented Reality – rozszerzona rzeczywistość), MR (Mixed Reality – mieszana rzeczywistość), czy opisana wyżej VR – znajdują zastosowanie nie tylko w branży rozrywkowej, czy przy szkoleniu żołnierzy, lecz również w medycynie i przy różnego rodzaju terapiach.
Ponieważ mózg uważa, że symulacja w wirtualnej rzeczywistości jest prawdziwą sytuacją, wywołane reakcje emocjonalne mogą okazać się pomocne w nauce, czy w terapiach, a w obu tych procesach emocje odgrywają niezwykle ważną rolę.
- Gry VR w terapii wzrokowej są wykorzystywane bardzo powszechne, ponieważ dają możliwość mobilizacji dziecka do treningu. W naturalny sposób powodują, że koncentracja jest zdecydowanie silniejsza niż przy innych metodach - mówi optometrysta Kamil Błaszczak.
- Całe widzenie odbywa się w mózgu, a nie w oczach. Oczy jedynie odbierają sygnały wzrokowe i przetwarzają na impulsy elektryczne. A dalszy proces widzenia odbywa się w mózgu. Cały terapia polega na oszukiwaniu mózgu, a gogle VR nadają się do tego doskonale - podkreśla.
VR staje się również alternatywną formą terapii ekspozycyjnej, pozwala bowiem pacjentowi bezpośrednio zmierzyć się ze swoimi największymi lękami i traumami. Z kolei technologia AR znajduje zastosowanie w rehabilitacji.
Ćwiczenia z wykorzystaniem AR angażują jednocześnie funkcje ruchowe oraz poznawcze. Przeznaczone są dla pacjentów neurologicznych po przebytych udarach, czy wylewach. Co więcej, terapia tego typu może być przeprowadzana zdalnie.
–––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––-
Na więcej programów poruszających tematykę technologiczną i naukową, z których można się dowiedzieć o najnowszych wynalazkach i ich zastosowaniach, dokonującym się postępie, a także zmianach codziennego życia, jaki w związku z tym następuje, zapraszamy do TV Republika, która 1 stycznia nadaje 24 godziny na dobę. Od początku roku Republika wzbogaciła ramówkę nowymi programami. Ocena wydarzeń minionego tygodnia przez Mariana Kowalskiego, komentarz zza oceanu Macieja Rusińskiego oraz zastąpienie telezakupów autorskimi programami - to tylko niektóre z licznych zmian, jakie zaszły w naszej stacji od nowego roku.
- Jest to oferta, która ma przyciągnąć ludzi młodych. Bardzo rozbudowujemy dział online. Kanał TV Republika czy Poland Daily na Youtube mają niebywałą oglądalność. Nasze programy anglojęzyczne odbierało ćwierć miliona odbiorców - zauważył redaktor naczelny stacji Tomasz Sakiewicz.
Należy przypomnieć, że również wysoką popularnością cieszą nasze programy naukowe, takie jak „Tajniki umysłu” autorstwa Aleksandry Zarzyckiej. W cyklu tym odsłaniamy najnowsze odkrycia z takich dziedzin jak neurofizjologia, kognitywistyka, psychologia, a także informatyka, czy robotyka.
Nasza telewizja dołączyła do grona najbardziej opiniotwórczych stacji na polskim rynku medialnym. Jak stwierdził dyrektor programowy TV Republika Witold Newelicz, wiadomość jest bardzo dobra, zwłaszcza że konkurujemy z telewizjami wysokobudżetowym - To dowodzi, że nasz zespół pracuje w dwójnasób wydajnie - ocenił. Newelicz wskazał również na dobrą współpracę z portalem internetowym oraz konstruktywne współdziałanie w ramach Strefy Wolnego Słowa.
Jak zapewnił, TV Republika nie ma zamiaru opuszczać zestawienia najbardziej opiniotwórczych mediów.
Na pozycję lidera wśród stacji telewizyjnych awansuje @PolsatNewsPL z wynikiem 1,9 tys.cytowań. Inne media powoływały się między innymi na wypowiedź @a_niedzielski na antenie nt. obowiązkowych szczepień dla wybranych grup społecznych. #RaportNom → https://t.co/V4jLFWSFC0 pic.twitter.com/qKtIuGK013
— Instytut Monitorowania Mediów (@IMMonitoring) January 12, 2022