Drony w walce ze smogiem
Na Śląsku opracowano metodę, dzięki której możliwe jest wykrycie w powietrzu czy w palenisku domowym spalane są odpady. Będzie ona nieodpłatnie udostępniana wszystkim gminom. Powstaje też ogólnopolska mapa źródeł ciepła.
Rząd stawia nie tylko na kontrolę, ale przede wszystkim na pomoc dla gospodarstw „ubogich energetycznie” – dotacje na ocieplanie domów, wymianę kotłów i specjalną taryfę na ogrzewanie prądem.
– Kopciuchy, czyli piece starszych generacji, muszą być wycofane. Teraz czas pomyśleć o wprowadzeniu norm jakościowych na same paliwa, tak by kupujący mógł być pewien, co kupuje, jaką to paliwo ma wartość energetyczną i czy spełnia normy ekologiczne. Wprowadzenie norm i świadectw jakości paliw powinno wyeliminować z rynku węgiel najniższej jakości i uchronić kupującego przed nieuczciwymi praktykami sprzedawców – powiedział wiceminister przedsiębiorczości i technologii Piotr Woźny.
Na Śląsku do kontroli dymu z kominów i sprawdzania, czym palimy w paleniskach domowych, używa się dronów. Pierwsze testy to efekt współpracy miast Gliwice i Katowice ze strażą miejską, gliwicką firmą Flytronic oraz Instytutem Chemicznej Przeróbki Węgla (IChPW) w Zabrzu, który opracował pierwszą w Polsce metodykę wykrywania nielegalnego spalania odpadów.
Czytaj więcej w dzisiejszej "Gazecie Polskiej Codziennie".
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Najnowsze
Kurzejewski: minister zdrowia jest tylko po to, aby doprowadzić do sprywatyzowania służby zdrowia
Janusz Kowalski mówi o "politycznej ustawce Tuska w sprawie krypto"
Komisja kard. Petrocchiego: Nie dla diakonatu kobiet, choć orzeczenie nie jest definitywne