W jednej z bydgoskich kamienic zostały odnalezione ciała dwumiesięcznych braci bliźniaków Witka i Stasia. Policja podejrzewa, że zbrodni dokonała matka, która podjęła próbę samobójczą.
Według nieoficjalnych doniesień "Faktu", bliźniaki zostały utopione przez matkę. W tym czasie starsze dziecko kobiety przebywało w przedszkolu, a mąż był w pracy. Matka po raz pierwszy od czasu porodu zajmowała się bliźniakami sama. Po zabiciu chłopców podjęła próbę samobójczą.
Ciała niemowląt i nieprzytomną matkę odnalazła sąsiadka. Próby reanimacji chłopców nie przyniosły rezultatu. Kobieta w ciężkim stanie trafiła do szpitala.
Policję bada policja i prokuratura. Śledczy sprawdzą m.in., czy kobieta cierpiała na depresję poporodową. Kobieta wcześniej leczyła się psychiatrycznie.
Ojciec dzieci jest w szoku, znajduje pod opieka psychiatrów.