Myślę, że jednak to ostatnie, negocjacyjne „TAK” ws. Brexitu zostanie wypowiedziane i zostanie podjęta jakaś forma kompromisu. To byłoby najkorzystniejsze dla każdej ze stron - powiedział dla Telewizji Republika dr Ryszard Żółtaniecki, dyplomata, Collegium Civitas.
Brytyjski minister handlu międzynarodowego Liam Fox ocenił w niedzielę, że odrzucenie przez parlament w Londynie umowy w sprawie Brexitu wynegocjowanej przez premier Theresę May grozi tym, że Wielka Brytania nie wyjdzie z UE do 29 marca.
– Rok 2018 jest szczegóły, to rok niedokończonych projektów. Ten przyszły rok będzie w wielu wymiarach wyjątkowy. (…) Myślę, że jednak to ostatnie, negocjacyjne „TAK” ws. Brexitu zostanie wypowiedziane i zostanie podjęta jakaś forma kompromisu. To byłoby najkorzystniejsze dla każdej ze stron – mówił nam dr Żółtaniecki.
"Możemy być pewni na 100 proc., że 29 marca wyjdziemy (z UE), jeśli zagłosujemy za umową premier" - powiedział Fox w rozmowie z gazetą "Sunday Times". "Jeśli nie zagłosujemy za nią, to nie wiem, czy dałbym szansę większą niż 50-50" - dodał.
– Bruksela przyjęła stanowisko, że przestrzeni na elastyczną politykę miejsca nie ma, bo ich zdaniem zostało zrobione już wszystko – ocenił Żółtanecki.
Podkreślił, że zarówno w Europie jaki w WB Brexit niestety stał się elementem polityki wewnętrznej.
– Wielka Brytania stoi przed wielkim wyzwaniem. Niezależnie od negocjacji i rezultatów, to pani Theresa May zapłaci za to niestety głową – dodał.
Pierwotnie brytyjscy posłowie mieli podjąć decyzję w tej sprawie 11 grudnia, ale May przyznała, że gdyby obecna propozycja została poddana pod głosowanie, to zakończyłoby się ono "porażką (rządu) z wysoką różnicą głosów". Rząd planuje ponownie rozpocząć debatę nad projektem umowy regulującej wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej w drugim tygodniu stycznia, a głosowanie odbędzie się tydzień później.
Wielka Brytania powinna opuścić Unię Europejską 29 marca 2019 roku.
MIGRACJA
– Widzimy co dzieje się we Francji, w Hiszpanii, to są rzeczy niedopuszczalne i nie do pomyślenia, a mimo to one dzieją się – mówił dr Żółtaniecki.
– My w Polsce przeszliśmy bardzo bolesną i bardzo tanią transformację. Pamiętajmy, że był to czas, kiedy Zachód dokonywał kolejnej przemiany technologicznej – zaznaczył.
– Europejczycy przestają czuć się pewnie, przestają myśleć w kategorii dekad. Ten wymiar ludzki - wyjście na ulice i spokojny spacer należą już do przeszłości– ocenił dyplomata.
– Ogromna część imigrantów nie jest w stanie dobrze funkcjonować w ramach tych regionów, gdzie wylądowali – czyli w Europie. Im obiecano, że jeśli tutaj przyjdą zyskają, jak nigdzie indziej. W ich wyobrażeniu to jest format raju. Ci ludzie nie są w tej chwili w stanie wejść w system europejski – zakończył.