Przejdź do treści
Dr Błochowiak: Koronawirus - ani pandemia, ani epidemia
Źródło: Telewizja Republika

Gościem redaktora Ryszarda Gromadzkiego w dzisiejszym wydaniu programu „W punkt” na antenie Telewizji Republika był dr Mariusz Błochowiak – fizyk i autor opracowania wstępu do książki „Fałszywa pandemia”.

– Nie określiłbym koronawirusa ani pandemią, ani epidemią. Pandemii czy epidemii przypisujemy coś nadzwyczajnego, ponadprzeciętnego, na przykład ponadprzeciętna liczba zgonów lub ciężkich zachorowań. Pandemia dotyczy całego świata, epidemia jest na bardziej ograniczonym obszarze. W przypadku koronawirusa nie mamy też do czynienia z czymś takim niż większa śmiertelność - wskazał gość Telewizji Republika. 

–Światowej klasy naukowcy określili śmiertelność koronawirusa na poziomie grypy. W różnych państwach sytuacja wygląda inaczej, ponieważ wszystko zależy od pewnego podłoża, czyli np. zakażeń szpitalnych, tego, czy ktoś był szczepiony na grypę, czy nie. Z badań naukowych wynika, że ta umieralność jest na poziomie grypy, więc absolutnie nie ma tutaj żadnego problemu - dodał. 

– Jeśli mamy zwiększoną śmiertelność czy umieralność, to trzeba zapytać, z jakiego powodu: czy to wirus sam w sobie, co jest niemożliwe, bo już zostało określone, że to jest na poziomie grypy; czy też z powodu innych czynników, np. zakażenia szpitalne czy zła klasyfikacja zgonów – czyli przypisuje się śmierć na koronawirusa osobom, które zmarły np. na raka czy tzw. choroby współistniejące - podkreślił dr Błochowiak. 

#WPunkt | Dr Mariusz #Błochowiak: W Niemczech 250 tysięcy euro przeznaczono na utylizację szczepionek przeciwko świńskiej grypie, które nie zostały wykorzystane. #włączprawdę z #TVRepublika

— Telewizja Republika  (@RepublikaTV) August 26, 2020

#WPunkt | Dr Mariusz #Błochowiak: Na badania koronawirusa idą duże pieniądze i ktoś je dostaje, to po prostu milczy.#włączprawdę z #TVRepublika

— Telewizja Republika  (@RepublikaTV) August 26, 2020

– Pytanie, na ile statystyki zgonów są prawdziwe. We Włoszech, po tym jak przejrzano ponownie karty zgonu osób, którym wcześniej przypisano śmierć z powodu koronawirusa, to później przypisano im być może 12 procent - wskazał gość redaktora Gromadzkiego. 

– Śmiertelność określa się jako stosunek liczby zgonów do liczby osób zakażonych. Tutaj mamy już taki przykład, że te statystyki są zafałszowane. Jeśli mamy w szczycie epidemii 30-40 zgonów, a średnio dwadzieścia kilka, to jest jakieś 0,02 procent, więc to zupełnie na poziomie szumu statystycznego, suma nieistotna z punktu widzenia statystyki - ocenił fizyk. 

 – W mojej ocenie Ministerstwo Zdrowia kłamie, ponieważ w Niemczech wykonywano sekcje zwłok. Profesor Klaus Puschel wykonał ponad sto autopsji. I po tych stu autopsjach stwierdził, że każda osoba miała chorobę współistniejącą. A Ministerstwo Zdrowia podało wówczas oficjalnie, że na 1000 osób wtedy 200 nie miało chorób współistniejących - wskazał. 

– Tylko pytanie, jak oni to określili, skoro w Polsce nie przeprowadza się sekcji zwłok, bo ciała są palone. Absolutnie nie wierzę tym danym - podkreślił rozmówca Telewizji Republika. 

– WHO nie jest jakąś instytucją wiarygodną, ale w odniesieniu do Szwecji stwierdziła, że należy ten kraj uważać za wzór. I mamy do czynienia z czymś takim, że nagle w Szwecji mamy wielki przyrost zgonów. Bo oczywiście trzeba patrzeć na zgony na milion mieszkańców czy 100 tys. mieszkańców, nie w liczbach bezwzględnych. Bo każdy kraj ma inną liczbę ludności. Jeżeli się na to w taki sposób nie patrzy, to też jest manipulacja. Tak samo podawanie liczby zakażeń, ale bez informacji, ile testów zostało przeprowadzone. Albo sumowanie zgonów. Równie dobrze moglibyśmy sumować zgony od II wojny światowej czy od Chrztu Polski i to też byłyby liczby piorunujące - ocenił. 

 

 

#WPunkt | Dr Mariusz #Błochowiak: Lockdown nie był potrzebny i nie jest naukowo udowodnione, że przyniósł jakieś pozytywne skutki. #włączprawdę z #TVRepublika

— Telewizja Republika (@RepublikaTV) August 26, 2020
TV Republika

Wiadomości

12-letni chłopiec uratował ojca przed ... niedźwiedziem

Niemieccy żołnierze w Polsce. Tusk wie więcej niż Berlin

„Przyjechali tylko dla PR-u”: mieszkańcy Wrocławia oburzeni wizytą von der Leyen i Tuska

Niebywałe: sprawca tragedii na Trasie Łazienkowskiej miał pięć zakazów prowadzenia! Burza w sieci po śmierci ojca rodziny

Gorąco w sieci: internauci krytykują Tuska po akcji ABW

Błaszczak: władza, która dziś Polską rządzi nie sprawdza się! Rozliczymy odpowiedzialnych za zaniedbania ws. powodzi [wideo]

Uderzenie w nielegalny hazard w Gdyni!

Republika: „W Punkt” o godz.20:20

Młodzi ludzie uratowali kościół przed powodzią

Miliony dla Fundacji WOŚP. PZU nie żałuje kasy

Policja zatrzymała pijanego ojca, który opiekował się dzieckiem!

Bagiński: strategia Tuska wobec kataklizmu to strategia picu i rozpaczliwe ratowanie wizerunku

Rada Muzeum Historii Polski staje w obronie dyrektora, którego chce odwołać koalicja 13 grudnia

Most nad rzeką Bóbr na DK94 został otwarty

Polska spadła na 30. miejsce w rankingu FIFA

Najnowsze

Błaszczak: władza, która dziś Polską rządzi nie sprawdza się! Rozliczymy odpowiedzialnych za zaniedbania ws. powodzi [wideo]

Niebywałe: sprawca tragedii na Trasie Łazienkowskiej miał pięć zakazów prowadzenia! Burza w sieci po śmierci ojca rodziny

Gorąco w sieci: internauci krytykują Tuska po akcji ABW

Uderzenie w nielegalny hazard w Gdyni!

Republika: „W Punkt” o godz.20:20

12-letni chłopiec uratował ojca przed ... niedźwiedziem

Niemieccy żołnierze w Polsce. Tusk wie więcej niż Berlin

„Przyjechali tylko dla PR-u”: mieszkańcy Wrocławia oburzeni wizytą von der Leyen i Tuska