Przejdź do treści
Dorota Kania pod lupą prokuratury, za treść antysemicką której ... nie napisała!
Telewizja Republika

Warszawska prokuratura zajęła się tekstem Doroty Kani pt. „Fałszywe oskarżenia resortowego dziecka”, w którym autorka dystansuje się od treści antysemickich. Tymczasem zawiadomienie o łamaniu prawa dotyczyło komentarzy internautów, a nie tekstu dziennikarki - czytamy w dzisiejszej "Gazecie Polskiej Codziennie".

Chodzi o doniesienie, które złożył Rzecznik Praw Obywatelskich. Jego zdaniem we wpisach internautów pod tekstem Doroty Kani są treści znieważające byłego ambasadora RP w Stanach Zjednoczonych Ryszarda Schnepfa. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa Warszawa-Żoliborz. Tyle że zamiast skupić się na wpisach dokonanych przez anonimowych internautów, śledczy zajęli się tekstem publikowanym w internecie, pod którym anonimowi użytkownicy zamieścili komentarze. Sam tekst jednak nie ma nic wspólnego z treściami antysemickimi. Motywem jego powstania było właśnie zdystansowanie się od takich treści i zaprzeczenie, by zawierały je wcześniejsze publikacje autorki dotyczące byłego ambasadora. Mimo to prowadząca sprawę prokurator Agnieszka Krakowian-Rostek wezwała autorkę tekstu do przekazania pełnej treści publikacji.

W artykule prześwietlanym przez prokuraturę dziennikarka odpowiada na atak ze strony Ryszarda Schnepfa. Uznał on za niedopuszczalne ujawnianie przez dziennikarkę we wcześniejszym tekście „Resortowy ambasador w Waszyngtonie” przeszłości jego rodziców na podstawie akt IPN.

Publikacja dokumentowała, że ojciec ambasadora Maksymilian Sznepf służył w Armii Czerwonej, a później znalazł swoje miejsce w wojskowej bezpiece. Dziennikarka opisała udział Sznepfa seniora w walce z podziemiem antykomunistycznym, m.in. w słynnej Obławie Augustowskiej, w której dowodził pododdziałem 1. Praskiego Pułku. Bezpośrednimi przełożonymi Maksymiliana Sznepfa w Zarządzie II Sztabu Generalnego byli funkcjonariusze GRU, którzy mieli ukierunkowywać jego pracę. Dorota Kania opisała również udział w aparacie represji matki Ryszarda Schnepfa, Alicji, zatrudnionej najpierw w Ministerstwie Bezpieczeństwa Publicznego, a później Służbie Bezpieczeństwa.

W odnoszącym się do zarzutów ambasadora tekście Dorota Kania podkreśla, że ambasador swoje oskarżenia wysunął wobec niej, ale równocześnie wobec innych dziennikarzy konserwatywnych redakcji, których oskarżył o uruchomienie „fali antysemickiego hejtu”.

Więcej w dzisiejszym numerze "Gazety Polskiej Codziennie"

Gazeta Polska Codziennie

Wiadomości

Sikorski czy Trzaskowski? Dziś głosowanie w prawyborach KO

KO rządzi. Prawie połowa Polaków ma problemy finansowe

Karambol na A4. Jest ofiara śmiertelna

Przełom w Szwecji? Wzywa do wstrzymania nadawania obywatelstw

Byli na wysokości 9 km! Powiedział stewardesie, że musi wyjść...

Startuje Puchar Świata w skokach narciarskich. Będzie 100?

Bolsonaro jak Trump. Chcą uniemożliwić start byłemu prezydentowi

Netanjahu może lecieć do Argentyny. Milei kontestuje wyrok MTK

Demonstracje na Kubie. Dramatyczne hasła protestujących

Kanada aresztuje Netanjahu. Trudeau jasno przeciw Izraelowi

Kobieta prokuratorem generalnym USA. Kartele mają problem

Nazwał decyzję MTK "antysemickim posunięciem"

Sejm debatował nad projektem w sprawie dodatkowego urlopu

Zełenski: Atak nową rakietą to eskalacja wojny. CO na to NATO?

Niemieckie SPD idzie w zaparte. Upadł Scholz! Niech żyje Scholz!

Najnowsze

Sikorski czy Trzaskowski? Dziś głosowanie w prawyborach KO

Byli na wysokości 9 km! Powiedział stewardesie, że musi wyjść...

Startuje Puchar Świata w skokach narciarskich. Będzie 100?

Bolsonaro jak Trump. Chcą uniemożliwić start byłemu prezydentowi

Netanjahu może lecieć do Argentyny. Milei kontestuje wyrok MTK

KO rządzi. Prawie połowa Polaków ma problemy finansowe

Karambol na A4. Jest ofiara śmiertelna

Przełom w Szwecji? Wzywa do wstrzymania nadawania obywatelstw