Prezydent USA Donald Trump zadeklarował w środę w przemówieniu w Białym Domu, że poprosi NATO o większe zaangażowanie się na Bliskim Wschodzie. Prezydent ocenił też, że "wygląda, iż Iran wycofuje się" po ataku na amerykańskie bazy wojskowe w Iraku.
Przywódca USA deklarował, że Stany Zjednoczone nie chcą używać swojego wojska.
To pierwsza publiczna wypowiedź Trumpa po ataku rakietowym w nocy z wtorku na środę na amerykańskie bazy wojskowe w Iraku. Prezydent dodał, że Waszyngton rozważa różne opcje i zapowiedział nałożenie sankcji na Iran. Zadeklarował, że nie pozwoli na to, by Iran uzyskał broń atomową.
Trump przybył na konferencję prasową spóźniony około pół godziny. Za jego plecami podczas wystąpienia stali wiceprezydent Mike Pence oraz dowódcy wojskowi.