Dera: Rafał Trzaskowski nie pamięta przeszłości, bo ona bardzo go obciąża
– Myślę, że dla Rafała Trzaskowskiego dzisiaj najbardziej wstydliwe jest to, że jest on wiceprzewodniczącym Platformy Obywatelskiej. On chce konkretnie to ukryć. Dlatego nie pamięta, że był posłem, nie pamięta jak głosował - ocenił w rozmowie z Adrianem Stankowskim w programie Telewizji Republika "W
– W tej chwili rozpoczyna się nowy rozdział kampanii wyborczej. Oczywiście brakuje w tej chwili brakuje panu prezydentowi około 6,7 punktów procentowych do tego, żeby zwyciężyć w drugiej turze i będzie naturalne szukanie elektoratu - powiedział Andrzej Dera.
– Powiększanie tego, który poszedł do wyborów, to jest pierwsza pula. Druga pula, to tam gdzie prezydent może nie dostał dobrego wyniku, myślę tutaj o całym zachodzie naszego kraju, o województwie pomorskim, zachodniopomorskim, lubuskim. To jest też takie naturalne, że można tam szukać elektoratu - dodał.
– No i oczywiście elektorat, który poszedł do wyborów a głosował na innych kandydatów. Myślę tutaj o tych obywatelach, którzy głosowali, natomiast postawili swój wybór na innych kandydatów - stwierdził sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta.
– Na pewno w sensie ideowym elektoratowi Krzysztofa Bosaka, który swoją drogą zrobił całkiem dobry wynik, jest bliżej do Andrzeja Dudy, ponieważ są to ludzie związani z prawicą - mówił.
– Natomiast te umizgi pana Trzaskowskiego do tego elektoratu są co najmniej dziwne - ocenił gość Adriana Stankowskiego.
– Jest tam też takie środowisko związane z panem Korwinem-Mikke, które samo siebie nazywa wolnościowcami i myślę, że to jest jakaś taka próba, żeby wyciągnąć ten elektorat, który jest związany z UPR-em - stwierdził Dera.
– Myślę, że dla Rafała Trzaskowskiego dzisiaj najbardziej wstydliwe jest to, że jest on wiceprzewodniczącym Platformy Obywatelskiej. On chce konkretnie to ukryć. Dlatego nie pamięta, że był posłem, nie pamięta jak głosował. W ogóle nie pamięta przeszłości, bo tam przeszłość bardzo mocno obciąża Rafała Trzaskowskiego. Znamy jego wypowiedzi dotyczące chociażby kwestii imigracji, dotyczące programu 500+, dotyczące także wielu innych rzeczy, w których miał klasyczne platformerskie poglądy o których teraz niewygodnie mu przypominać, bo wszyscy musieliby sobie uświadomić, że to jest przedstawiciel tej władzy, która rządziła przez osiem lat i rządziła z fatalnym skutkiem - mówił.
– Dlatego ludzie stwierdzili wtedy, że nie chcą już tej władzy i był ten ogromny przełom - zwycięstwo Andrzeja Dudy w wyborach prezydenckich, zwycięstwo w wyborach parlamentarnych Prawa i Sprawiedliwości - kontynuował sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta.
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Rząd odcina pacjentów od badań. Małecki w Republice: „To jedno z najpodlejszych kłamstw koalicji 13 grudnia”
Mecenas Bartosz Lewandowski ujawnia, jak TSUE rozszerza definicję „sądu”. Wskazuje na poważny problem dla Polski
Finał „Stranger Things” będzie jak pełnometrażowy film! Netflix ujawnia czas trwania ostatniego odcinka
Najnowsze
Rząd odcina pacjentów od badań. Małecki w Republice: „To jedno z najpodlejszych kłamstw koalicji 13 grudnia”
Tusk chce tajnego posiedzenia Sejmu ws. bezpieczeństwie państwa. Czego nie chce ujawnić?
Neymar show w Brazylii. Hat-trick w 17 minut