Podczas wczorajszego programu Jana Pospieszalskiego, jeden z czołowych dziennikarzy braci Karnowskich Marek Pyza publicznie skłamał ws. podpisów członków komisji ds. wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej. W taki sposób chciał uderzyć w Antoniego Macierewicza.
Wczoraj Antoni Macierewicz oświadczył, że wkrótce pojawi się wstępny raport, który techniczną ujawni przyczynę śmierci polskiej elity narodowej. - Poprzednie komisje omijały tę kwestię - mówił Antoni Macierewicz.
Macierewicz dodał, że dokument został podpisany przez wszystkich członków podkomisji. - W pierwszej kolejności raport poznają rodziny ofiar. Wkrótce to nastąpi - obiecywał były szef MON. O podpisach wspomniał również podczas rozmowy z Janem Pospieszalskim w programie "Warto rozmawiać".
Słowa Macierewicza podważył Marek Pyza, dziennikarz "Sieci" i portalu wpolityce, który publicznie powiedział:
- Liczyłem, że zmieni się to, co krytykowaliśmy przez 5 lat. Gdy prokuratura wojskowa robiła kpinę ze śledztwa a komisja Jerzego Millera postawiła tezę, którą starała się udowodnić. I dalej: - Jesteśmy w takiej sytuacji, że musimy sobie poradzić bez dowodów. Nie mamy wyjścia. Czekam zdecydowanie na to, aż poznamy wreszcie całość a nie raporty techniczne".
Później powiedział, że Macierewicz mija się z prawdą mówiąc że wszyscy członkowie komisji podpisali dokument: - Przed chwila szef podkomisji powiedział, że wszyscy członkowie podpisali raport. Odebrałem telefon od jednego z nich, który powiedział, że jest to nieprawda. "Ja się pod tym nie podpisywałem, nie było żadnych podpisów" - cytował Marek Pyza jednego z członków podkomisji. Nie wymienił jego nazwiska. - Chciałbym, żeby takie sytuacje nie miały miejsca - dodał.
Na ordynarne kłamstwo zareagował od razu Macierewicz mówiąc portalowi niezalezna.pl: - Jestem zbulwersowany tym kłamstwem. Pierwszy raz spotykam się z czymś takim. Powtarzam więc: cała podkomisja smoleńska zaakceptowała raport techniczny, który ukaże się w najbliższych dniach. Można to łatwo sprawdzić. Oświadczenia członków podkomisji zostały nagrane, a kilku wysłało e-maila aprobującego ustalenia zawarte w raporcie - dodał szef podkomisji.
Czyje polecenia wykonuje Pyza?