Czy to ostudzi jej zapędy? Liderka „Strajku Kobiet” Marta L. z zarzutami
Grzywna, kara ograniczenia wolności lub nawet więzienie może grozić aktywistce z Wrocławia, która 10 października 2021 roku, podczas manifestacji na Palcu Zamkowym w Warszawie pomówiła polską Straż Graniczną, publicznie poniżając jej funkcjonariuszy.
Drugi zarzut dotyczy wydarzeń z 1 grudnia 2021 roku, gdy podczas manifestacji na ul. Wiejskiej w Warszawie Marta L. pomówiła polską Straż Graniczną oraz żołnierzy Wojska Polskiego poprzez nazwanie ich m.in. "mordercami w polskich mundurach".
"Podejrzana nie przyznała się do popełnienia zarzucanych jej czynów, jak również złożyła krótkie wyjaśnienia" - dodała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
W obu przypadkach chodzi o czyn z art. 212 par. 1 k.k. (zniesławianie) oraz z art. 226 par. 1 k.k. (znieważenie funkcjonariusza)
Jako pierwszy o zarzutach dla Marty L. poinformował portal tvp.info.
Polecamy Sejm. Wybór Marszałka
Wiadomości
Europoseł Jacek Ozdoba domaga się ujawnienia danych lekarza, który miał opiniować stan zdrowia Zbigniewa Ziobry
Rząd Tuska nie ma na leczenie onkologiczne Polaków. Znalazły się miliony na pomoc wojskową dla Ukrainy
Najnowsze
Czarnek ostro o rządzie Tuska: "To jest zdrada"
Marianna Schreiber i Piotr Korczarowski rozstali się. „Nasze światy nie schodzą się w jeden”
Europoseł Jacek Ozdoba domaga się ujawnienia danych lekarza, który miał opiniować stan zdrowia Zbigniewa Ziobry