Czy to ostudzi jej zapędy? Liderka „Strajku Kobiet” Marta L. z zarzutami

Grzywna, kara ograniczenia wolności lub nawet więzienie może grozić aktywistce z Wrocławia, która 10 października 2021 roku, podczas manifestacji na Palcu Zamkowym w Warszawie pomówiła polską Straż Graniczną, publicznie poniżając jej funkcjonariuszy.
Drugi zarzut dotyczy wydarzeń z 1 grudnia 2021 roku, gdy podczas manifestacji na ul. Wiejskiej w Warszawie Marta L. pomówiła polską Straż Graniczną oraz żołnierzy Wojska Polskiego poprzez nazwanie ich m.in. "mordercami w polskich mundurach".
"Podejrzana nie przyznała się do popełnienia zarzucanych jej czynów, jak również złożyła krótkie wyjaśnienia" - dodała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
W obu przypadkach chodzi o czyn z art. 212 par. 1 k.k. (zniesławianie) oraz z art. 226 par. 1 k.k. (znieważenie funkcjonariusza)
Jako pierwszy o zarzutach dla Marty L. poinformował portal tvp.info.
Polecamy Klarenbach. Tu się Mówi
Wiadomości
Sytuacja gospodarcza w Polsce coraz gorsza, a Kotula deklaruje: jest porozumienie z PSL-em w kwestii związków partnerskich
Obajtek tłumaczy sprawę uchylenia mu immunitetu. Mówi o politycznej zemście za połączenie Orlenu z Lotosem
Koalicja 13 grudnia balansuje nad przepaścią. Hołownia ma żądanie, które Tusk traktuje jako "szantaż"
Najnowsze

AKTUALIZACJA
Hamas przyjął plan Trumpa. Koniec wojny!

Tom Rose skomentował nominację na ambasadora USA w Polsce

Zrobili to! GKS Tychy pokonał austriackiego wicemistrza w Hokejowej Lidze Mistrzów
