Czy takich "wartości" broni Mosbacher? U Morozowskiego... dyskusja o pornografii jako relaksie

Po dyskusji lidera Nowoczesnej, Adama Szłapki i posła PiS, Zbigniewa Giżyńskiego w programie "Tak jest" na antenie TVN24, prowadzący- Andrzej Morozowski zapowiedział zaskakujący temat drugiej części programu.
– Czy pozostając w domu z powodu koronawirusa można korzystać ze stron pornograficznych, czy lepiej tego nie robić, bo to szkodliwe dla zdrowia?- zapowiedział Morozowski.
Dodajmy, że rozmowa miała miejsce w paśmie dostępnym dla dzieci.
– Jaka stacja, takie tematy- komentują internauci.
Czy to takich "wartości" broniła ostatnio ambasador USA w Polsce, Georgette Mosbacher? Czy jakoś ustosunkuje się do tej sytuacji? I przede wszystkim, czemu ma właściwie służyć poruszanie takich tematów w programie, który mogą oglądać dzieci? Czy to jest to "poważne", "odpowiedzialne" i obiektywne dziennikarstwo, wysokie standardy?
Morozowski Show
— 50+ (@GazGazowy) April 23, 2020
pic.twitter.com/JYcGJ6EPMi