Czy minister sprawiedliwości zataił mieszkanie w oświadczeniu majątkowym?

Politycy Prawa i Sprawiedliwości zorganizowali w Sejmie konferencję prasową w związku z informacjami ujawnionymi przez Telewizję Republika, według których minister sprawiedliwości Adam Bodnar miał nie wpisać do oświadczenia majątkowego ponad 100-metrowego mieszkania. Posłowie PiS nazwali sprawę skandalem i zapowiedzieli działania zmierzające do wyjaśnienia okoliczności możliwego zatajenia majątku przez prokuratora generalnego.
W ich ocenie doszło do złamania prawa i naruszenia standardów, których przestrzegania wymaga się od innych urzędników i polityków.
Zatajenie mieszkania wartego milion złotych
Zgodnie z informacjami podanymi przez Telewizję Republika, Adam Bodnar miał nie ujawnić w swoim oświadczeniu majątkowym mieszkania o powierzchni przekraczającej 100 metrów kwadratowych.
- Zatajenie tego typu informacji jest przestępstwem i wymaga to wyjaśnienia. Będziemy wzywać pana Bodnara do złożenia stosownych wyjaśnień. To jest skandal i wyraz podwójnych standardów, gdy posłów opozycji ścigają, a teraz chodzi o prokuratora generalnego
– powiedział.
Konferencja w Sejmie i zarzuty pod adresem mediów
W konferencji udział wziął także poseł Jan Kanthak, który określił całą sprawę jako „aferę Bodnara” i podkreślił, że w przeszłości podobne przypadki kończyły się dymisjami.
– Mówimy o prokuratorze generalnym, który nie wpisał do oświadczenia mieszkania wartego milion złotych
– zaznaczył.
Kanthak zwrócił również uwagę na brak reakcji części mediów.
– Gdzie są dziennikarze mediów, które ganiały za Karolem Nawrockim? To wszystko dla usłużnych mediów Donalda Tuska się nie liczy
- skonstatował.
PiS przypomina inne kontrowersje majątkowe w PO
Podczas wystąpienia posłowie PiS wskazali również na inne nieprawidłowości związane z oświadczeniami majątkowymi w szeregach Platformy Obywatelskiej. Wskazano m.in. na przypadek posłów Arkadiusza Myrchy i Aleksandry Gajewskiej.
Komentarz Szynkowskiego vel Sęka: "Powinna być dymisja"
Do sprawy odniósł się również poseł Szymon Szynkowski vel Sęk w rozmowie z Telewizją Republika.
– Dziwi mnie to, że mija kilka godzin i nie ma reakcji ministra. Dla mnie to oczywiste, że gdyby sprawa była oczywista, to byłaby już reakcja. To oczywiste, że powinna być dymisja
– stwierdził.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Poranek Radia
Wiadomości
Kurzejewski: obecni rządzący chcą przyzwyczaić Polaków, że drony będą spadać, że jest niebezpiecznie
Amerykański ośrodek analityczny zbadał sprawę rosyjskich dronów nad Polską. Podaje, jaki był cel Kremla
Morawiecki apeluje do rządu Tuska: czas na deregulację polskiego prawa i zamówień MON na rzecz polskiego sektora dronowego
Najnowsze

Amerykański ośrodek analityczny zbadał sprawę rosyjskich dronów nad Polską. Podaje, jaki był cel Kremla

Morawiecki apeluje do rządu Tuska: czas na deregulację polskiego prawa i zamówień MON na rzecz polskiego sektora dronowego

Błaszczak krytykuje wpis Sikorskiego: trzeba wykorzystać sytuację do tego, żeby zbudować Fort Trump
