Jacek Lizniewicz z Gazety Polskiej Codziennie odniósł się w Politycznym Podsumowaniu Dnia do wykorzystania przez otoczenie Donalda Tuska zagranicznych mediów do ataku na prezydenta Andrzeja Dudę.
Adam Bielan, polityk Polski Razem mówił dziś na antenie TV Republika, że już jako rzecznik PiS-u w latach 2005-2007 był świadkiem, jak partia Donalda Tuska i przychylne jej media przenosiły ataki na prawicowy rząd i prezydenta Kaczyńskiego na poziom mediów zagranicznych, a następnie wykorzystywały te opinie w polskich mediach. W jego ocenie dokładnie z tym samym mieliśmy do czynienia w związku z wysłaniem przez otoczenia Tuska maila do portalu Politico ws. zaprzysiężenia Andrzeja Dudy. CZYTAJ WIĘCEJ
Do sprawy odniósł się w Politycznym Podsumowaniu Dnia Jacek Liziniewicz. Dziennikarz zapytany został przez Michała Rachonia, czy - jak wskazują internauci - rozpoczął się już pojedynek pomiędzy przemysłem pogardy a obnażającym go internetem.
W ocenie Liziniewicza właśnie dzięki zwiększającemu się znaczeniu internetu Platformie będzie dużo trudniej zbudować negatywny wizerunek prawicy niż w latach 2005-2007. - Już dużo trudniej będzie sprzedać ciemnotę, że cały świat mówi o Polsce, że to kraj zaściankowy, dążący do totalitaryzmu i państwa wyznaniowego – mówił. Jak dodał, ludzie już tego ie kupują.
W ocenie dziennikarza Gazety Polskiej Codziennie granie na polskich kompleksach czasem się udaje, jednak nie będzie już miało takiego zasięgu jak w latach rządów PiS.