— Pamiętajmy, że w 2019 roku są wybory do Europarlamentu. Zmienia się front i przyjdą posłowie eurosceptyczni, którzy będą mieć podobne zdanie ws. uchodźców do zdania rządu premier Beaty Szydło i partii rządzącej. Spór może trwać kilka lat, więc spokojnie — mówił europoseł Prawa i Sprawiedliwości na antenie Telewizji Republika. Ryszard Czarnecki oraz Grzegorz Długi z ruchu Kukiz’15 byli gośćmi Katarzyny Gójskiej w rozmowie „W punkt”.
POZEW PRZECIWKO POLSCE
Będzie pozew Komisji Europejskiej przeciwko Polsce za odmowę przyjęcia uchodźców — dowiedziało się nieoficjalnie Polskie Radio. Szefowie gabinetów komisarzy uzgodnili decyzję w tej sprawie. W czwartek wniosek ma być oficjalnie zatwierdzony przez komisarzy.
O tym, że Komisja Europejska jest zdecydowana skierować pozew do unijnego Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu, mówił kilka razy komisarz do spraw migracji Dimitris Awramopulos. Bruksela domagała się bowiem wypełnienia decyzji z jesieni 2015 roku, kiedy większość krajów zgodziła się na obowiązkowy podział uchodźców, którzy przedostali się na Stary Kontynent i przebywają w obozach w Grecji i we Włoszech.
— Nie chodzi tylko o Polskę, chodzi także o Węgry. Przypomnę, że Czechy, Słowacja i Rumunia również głosowały tak, jak nasz kraj. Bogu dzięki, żeśmy ich nie przyjęli. Będziemy mieć spór z Komisją Europejską, to i tak lepiej, niż przyjąć uchodźców i mieć większe problemy przez dłuższy czas. To procedura bardzo długa, która może trwać latami, w związku z tym to nie są kary od razu narzucone — mówił Ryszard Czarnecki.
— Przymusowa relokacja to łamanie praw człowieka. Ci ludzie nie chceli jechać do naszego kraju, lecz do Niemiec czy Francji. Nie mogliśmy przyłożyć ręki do łamania praw tych ludzi i trzymaniu ich wbrew woli. Nie jest jednak dla nas dobrym rozwiązaniem sądzenie się z Komisją Europejską i tamtejszym establishmentem — dodał z kolei poseł ruchu Kukiz’15.
— Czesi, którzy mają ten sam pogląd co my, wybrali rozwiązanie bardzo praktyczne, czyli przyjęli symboliczną liczbę uchodźców, ok. 12 rodzin i tym sposobem zeszli z noża Brukseli. I być może to było dobre wyjście. Ale nasz rząd chciał tu poruszyć sprawę „życia i śmierci”. Polska poszła na twarde zderzenie i liczymy na to, że zmienią się wiatry w Europie i nie będziemy musieli płacić gigantycznych kar — dodał Grzegorz Długi.
— Pamiętajmy, że w 2019 roku są wybory do Europarlamentu. Zmienia się front i przyjdą posłowie eurosceptyczni, którzy będą mieć podobne zdanie ws. uchodźców do zdania rządu premier Beaty Szydło i partii rządzącej. Proces może trwać kilka lat, w związku z tym nie przywiązujmy się do tych kar, bo jeszcze wszystko może się zmienić o 180 stopni — powiedział europoseł Prawa i Sprawiedliwości.
REKONSTRUKCJA RZĄDU
Komitet Polityczny PiS w czwartek po południu zbierze się ws. rekonstrukcji rządu – podała dziś rzeczniczka klubu PiS Beata Mazurek. Spotkanie odbędzie się najprawdopodobniej około godziny 18:00.
— Najlepszym premierem byłby Jarosław Kaczyński. Lider Prawa i Sprawiedliwości jest mężem stanu, ma pełne zaufanie wszystkich członków partii i jest autorytetem, w związku z tym tak, jak wskaże, tak ja będę głosował, ponieważ mam do niego pełne zaufanie ws. rekonstrukcji rządu. Jutro możemy spodziewać się istotnych decyzji i ogłoszenia tych decyzji — dodał na koniec europoseł Ryszard Czarnecki.