Cymański: była jasna zapowiedź p. Broniarza, że maturzyści mogliby nie napisać egzaminów. Gdzie skierowałaby się wściekłość?
Gdyby rząd nie przyjął ustawy maturalnej… Była jasna zapowiedź pana Broniarza, że grupa maturzystów mogłaby nie napisać egzaminów. Gdzie skierowałaby się wściekłość? W kierunku państwa. Ta ustawa zabezpiecza uczniów – powiedział Tadeusz Cymański (Solidarna Polska), który był gościem red. Adriana Stankowskiego w Telewizji Republika.
– To jest wielka sztuka mądrze zarządzać całym państwem. Wystąpił chyba brak zrozumienia co do propozycji rządu. (...) Nie chcę pogarszać sytuacji ostrymi opiniami. Nam potrzeba porozumienia. Nawet w kwestiach obronności potrafimy się kłócić – mówił z ubolewaniem polityk.
– Z oburzeniem przyjmuję krytykę tej ustawy maturalnej. Gdyby rząd nie przyjął ustawy maturalnej… Była jasna zapowiedź pana Broniarza, że grupa maturzystów mogłaby nie napisać egzaminów. Gdzie skierowałaby się wściekłość? W kierunku państwa. Ta ustawa zabezpiecza uczniów – podkreślił Cymański. – Nerwy i emocje nie służą żadnej ze stron – dodał.
– To my, wprowadzając 500+ i inne świadczenia, wprowadziliśmy do Polski europejskie standardy społeczne. Szkoda, że nikt tego nie widzi. Polska jest bardziej sprawiedliwym krajem, niż cztery lata temu – nie miał wątpliwości gość red. Stankowskiego.
– Musimy być otwarci na krytykę. Była wielka awantura o 500+. Ludzie mówili „dziecioróbstwo, przekupstwo, patologie”… Okazuje się, że dzięki 500+ ludzie mogli zacząć pracować. Wstali z tego ubóstwa, te pieniądze pomogły im w najpilniejszych sprawach.