Cukrzyk przeleżał w lesie kilka godzin

Tuż po zgłoszeniu syna o zaginięciu jego 77-letniego ojca chorego na cukrzycę natychmiast zmobilizowano oddziały policji i straży, którzy rozpoczęli poszukiwania. Sytuacja była niebezpieczna, ponieważ mężczyzna cierpi jeszcze na zaniki pamięci i chorobę Parkinsona. Późna pora, zmrok i niesprzyjająca pogoda dodatkowo utrudniały poszukiwania.
Na policję w Lwówku Śląskim zgłosił się mężczyzna, którego ojciec niepostrzeżenie zniknął kilka godzin wcześniej. Początkowo sam udał się na poszukiwania, jednak przez zapadający zmrok zaangażował służby.
77-latek miał przy sobie telefon dzięki czemu policji, poprzez namierzenie słabego sygnału, udało się zawęzić obszar poszukiwań.
Podczas poszukiwań do funkcjonariuszy dotarł cichy jęk. Ledwie przytomny mężczyzna leżał w krzakach.
Natychmiast przetransportowano go do szpitala.
Polecamy Sejm na Żywo
Wiadomości
Siedlisko zwyrodnialców nie istnieje. Zlikwidowano jedną z największych platform pedofilskich na świecie
Ziobro reaguje na słowa prezesa NRA. "Niech Pan wraca tam, gdzie razem z Giertychem tkwi Pan od dawna i to po same uszy"
Przemysław Czarnek: to, jak traktuje się ludzi, to jest sadyzm. Po zmianie władzy, Giertycha znajdziemy nawet we Włoszech
Prof. Cenckiewicz: kontrwywiad ABW pozyskał realne dowody na ruską ingerencję w proces wyborczy w roku 2023
Najnowsze

Ziobro reaguje na słowa prezesa NRA. "Niech Pan wraca tam, gdzie razem z Giertychem tkwi Pan od dawna i to po same uszy"

Przemysław Czarnek: to, jak traktuje się ludzi, to jest sadyzm. Po zmianie władzy, Giertycha znajdziemy nawet we Włoszech

Kard. Bergoglio po śmierci Jana Pawła II: był spójny, nigdy nie uchylał się od odpowiedzialności

Żarty się skończyły? OKO.press teatralnie zamyka portal na jeden dzień