Stowarzyszenie Sędziów Polskich „Iustitia” jeszcze niedawno zapewniało, że wszyscy członkowie korporacji są przeciwni reformie wymiaru sprawiedliwości proponowanej przez PiS. Teraz jednak, coraz więcej sędziów rezygnuje z członkostwa w Iustitii, protestując przeciwko upolitycznieniu jej działań. Jednak, gdy ogłaszają swoją decyzję, zazwyczaj są obrażani przez niedawnych kolegów.
O zdumiewających działaniach sędziowskiego stowarzyszenia informowaliśmy wielokrotnie. Najbardziej kuriozalne były chyba jednak wezwania do bojkotu stanowisk prezesów sądów czy kandydowania do Krajowej Rady Sądownictwa.
Spora grupa sędziów zlekceważyła te apele i szybko doświadczyła... zemsty.
Bez pardonu wykluczano ich z Iustitii. Później stało się coś, czego szefostwo SSP pewnie nie zakładało – sędziowie sami zaczęli składać rezygnacje. W proteście.
Tak zrobił chociażby dr Konrad Wytrykowski, prezes Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu. A ostatnio w Przemyślu rozwiązano struktury stowarzyszenia.
Wczoraj „GPC” rozmawiała z sędzią Bartłomiejem Przymusińskim, rzecznikiem Iustitii. Bagatelizował on skalę odejść.
– Mamy 3,5 tys. członków, a chęć przynależności zgłaszają kolejne osoby – stwierdził.
Czytaj więcej w dzisiejszej „Gazecie Polskiej Codziennie”.
Zapraszamy do kiosków po środowe wydanie "Codziennej".https://t.co/1HYRtWiDJA #GPC pic.twitter.com/uR0nda5c78
— GP Codziennie (@GPCodziennie) 22 maja 2018