Według Eurobarometru, 71% Polaków uważa członkostwo w Unii Europejskiej za coś dobrego. To zdecydowany wzrost w porównaniu z badaniem z września 2016 r. Badania pokazują także, że coraz więcej mieszkańców Unii uważa za dobry projekt „Europy dwóch prędkości”.
57% mieszkańców państw członkowskich Unii uważa, że członkostwo w UE jest czymś dobrym. To wzrost w porównaniu z badaniem z września 2016 o 4 punkty procentowe i aż o 10 p.p. W porównaniu z badaniami z wiosny 2011 r,, gdy stosunek mieszkańców UE do członkostwa w Unii był najmniej entuzjastyczny. Polacy znaleźli się zdecydowanie ponad średnią – za coś dobrego członkostwo w Unii uważa 71% Polaków. To znaczny wzrost w porównaniu z badaniami z jesieni 2016 r., gdy taką opinię miało 61% naszych rodaków. Bardziej entuzjastyczny stosunek do członkostwa w UE prezentują według Eurobarometru tylko Luksemburczycy, Irlandczycy, Niemcy oraz Holendrzy. Najniższy odsetek osób deklarujących, że członkostwo unijne jest czymś dobrym, można dostrzec w Czechach (33%), Grecji (34%), Włoszech (35%) oraz Chorwacji (36%).
Coraz więcej mieszkańców Unii w porównaniu z badaniami z 2016 r. uważa działania Unii za niewystarczające w kwestii walki z terroryzmem, problemu migracyjnego oraz bezpieczeństwa zewnętrznych granic Wspólnoty. Coraz więcej badanych jest także zdania, że Unia mogłaby więcej robić w kwestii bezpieczeństwa energetycznego, ochrony środowiska oraz równego traktowania kobiet i mężczyzn. Także w pytaniu o to, jakie tematy powinny być częściej poruszane na arenie europejskiej, największy procent ankietowanych odpowiedział, że powinna być to walka z terroryzmem (37%). Niewiele mniej uznało, że ważna jest także kwestia bezrobocia (34%).
W badaniu padło także pytanie o kwestię „Unii dwóch prędkości”, czyli rozwoju w ważnych kwestiach bez oglądania się wstecz i czekania na inne państwa członkowskie. 49% procent badanych uznało, że należy czynić kroki zmierzające do rozwoju bez czekania na inne kraje członkowskie. To większy o 8 p.p. Odsetek w porównaniu z badaniami z roku 2015. 41% opowiedziało się w 2017 r. przeciwko takiemu rozwiązaniu, twierdząc, że należy czekać, aż wszystkie państwa Unii będą gotowe na dokonanie pewnych kroków. Za „Unią dwóch prędkości” opowiedziało się 69% Holendrów, 65% Belgów oraz 64% Niemców. Najwięcej zwolenników „Czekania na pozostałe państwa UE” było w Portugalii (65%), Grecji (61%) oraz Hiszpanii (52%). W Polsce odnotowano 42% zwolenników rozwoju bez oczekiwania na inne państwa członkowskie i 46% przeciwników takiego rozwiązania.
50 % ankietowanych uważa, że w przypadku UE sprawy idą generalnie w złym kierunku. Odmiennego zdania jest 25% badanych. Najmniej pozytywnie na sytuację patrzą mieszkańcy Grecji, Francji, Wielkiej Brytanii, Włoch oraz Hiszpanii. Największymi optymistami są Irlandczycy, spośród których 55% uważa, że sprawy idą w dobrym kierunku.