Zwierzęta, które spotkałem w życiu, będą mnie sądzić na Sądzie Ostatecznym; świat mnie będzie sądził – stwierdził Szymon Hołownia podczas swojego spotkania autorskiego w marcu ub. roku.
W mediach pojawiło się nagranie ze spotkania autorskiego Szymona Hołowni z marca ubiegłego roku.
– Nam powinno być głupio i powinniśmy wreszcie wziąć odpowiedzialność za to; powiedzieć: stworzenia, to nie jest wasza wina, my was w to wchrzaniliśmy – mówił Hołownia.
– Trzeba sobie jasno powiedzieć: mniej mięsa, nawet nie dla zdrowia, ale żeby uratować, zrobić miejsce dla innych ludzi na świecie - podkreślał.
– Czy to jest kotlecik, czy to jest szyneczka babuni, czy salceson dziadunia, czy paróweczka kogoś tam – nie ma na tym świecie paróweczki, która nie wzięłaby się z przemocy, z krwi, śmierci zwierzęcia, które w momencie zarzynania krzyczało, że chce żyć. Nie ma takiej paróweczki! – przekonywał Hołownia.
Jezus o Sądzie Ostatecznym:
— Samuel Pereira (@SamPereira_) January 4, 2020
Gdy Syn Człowieczy przyjdzie w swej chwale i wszyscy aniołowie z Nim, wtedy zasiądzie na swoim tronie pełnym chwały
Papież Franciszek:
Oby Pan u kresu naszego życia i historii mógł nas uznać za sługi dobre i wierne.
Hołownia: Sądzić nas będą świnie. pic.twitter.com/hMkycMgaJO